PUNKT G - to absolwentki Katedry Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi . W skład grupy wchodzą Magdalena Kieruzel, Michalina Owczarek i Magdalena Paszkiewicz.
Magdalena Paszkiewicz: Poznałyśmy się na uczelni. Mimo, że nie studiowałyśmy razem na tym samym roku, to spotykałyśmy się w tych samych pracowniach. Uczyli nas ci sami profesorowie, dlatego często mijałyśmy się w salach i na korytarzu Katedry Biżuterii. Spędzałyśmy ze sobą czas na warsztatach, gdzie każda z nas realizowała własne projekty biżuteryjne na zaliczenia i egzaminy. Gdybyście mogli nas wtedy widzieć! Niejeden facet nie uwierzyłby w to, co potrafi wyczyniać kobieta z młotkiem, blachami czy palnikiem.
Podczas studiów udało nam się razem wyjechać na warsztaty o krzemieniu pasiastym do Kopalni PGE węgla brunatnego w Bełchatowie. I to był chyba ten moment, gdzie zaczęłyśmy się bliżej poznawać. Łączyła nas pasja do biżuterii i fascynacja tworzenia, wymyślania rzeczy nierealnych w biżuterii.
Potem przyszedł czas dyplomów. Każda z nas realizowała i broniła swój indywidualny temat. Michalina stworzyła kolekcję biżuterii inspirowaną epoką wiktoriańską oraz społeczeństwem Anglii XIX wieku, Magdalena Kieruzal użyła koronek – materiału jako punktu wyjścia do zrobienia zestawu bransolet, pierścionków czy naszyjników, a ja - Magdalena Paszkiewicz - stworzyłam obiekty jubilerskie inspirowane ludzkim ciałem i mową potoczną.
Zostałyśmy magistrami sztuki. I co dalej? Każda z nas szukała swojej drogi, a po jakimś czasie zjednoczyłyśmy siły, by stworzyć grupę PUNKT G.
Moment, w którym zaczęłyśmy razem współpracować to zeszłoroczny FashionWeek Poland w Łodzi. Chciałyśmy pokazać swoje rzeczy na festiwalu w Showroom’ie. Miałyśmy do wypełnienia formularz zgłoszeniowy, gdzie widniała rubryka NAZWA FIRMY. Wtedy nastąpiła znana wszystkim ,,burza mózgów”. Myślałyśmy o tym, by nawiązać do istniejących już grup jubilerskich w Polsce czyli GRUPY SZEŚĆ i G7, do których należeli tylko mężczyźni . Szukałyśmy w nazwie czegoś z G i czegoś związanego z kobiecością.
Pomysł z PUNKT’em G był strzałem w dziesiątkę, ponieważ G to Girls i G to Grupa. Punkt G to jeszcze coś (dobrze wiecie co i nie muszę o tym pisać), co bez wątpienia mówi, że jesteśmy kobietami. Nazwa okazała się kontrowersyjna i zabawna, ale też bez patosu i nadętości czyli taka, która określa nas same. I tak właśnie się narodziłyśmy. Trochę z przypadku, trochę pod presją czasu, by wysłać zgłoszenie na FashionWeek Poland.
Od tego momentu działamy razem. Uczestniczymy w wystawach jubilerskich oraz targach biżuterii i mody.
Jaki mamy cel? Promować dobrą biżuterię oraz przeciwstawiać się temu, co jest na rynku jubilerskim w Polsce. Chcemy działać z pasją, zaskakiwać i zachwycać , łączyć tradycyjne techniki jubilerskie z nowym design’em, a w projektowaniu własnej biżuterii nie iść za modą, tylko za głosem serca.
O czym marzymy? By naszą biżuterię nosiły najważniejsze prezydentowe świata i oczywiście Wy – nasze wierne fanki.
Więcej informacji o nas można znaleźć na:
https://www.facebook.com/MagdalenaPaszkiewiczJewellery
https://www.facebook.com/MagdalenaKieruzelJewellery
https://www.facebook.com/MichalinaOwczarekJewellery
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?