Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek policjanci ze Skierniewic wystawili mandaty na k17 tys.

Tomasz Imiński
Młodszy aspirant Robert Zwoliński namierza kolejnego kierowcę łamiącego przepisy
Młodszy aspirant Robert Zwoliński namierza kolejnego kierowcę łamiącego przepisy fot. Tomasz Imiński
Młody, 20-letni mężczyzna cudem uniknął śmierci po tym, jak prowadzony przez niego samochód uderzył w betonowy przepust na drodze w Dębowej Górze (gm. Skierniewice).

Opel vectra przeleciał w powietrzu kilka metrów, minął ogrodzenie i spadł na prywatną posesję. Uderzenie w przepust zmiażdżyło pojazd. Kierowca wyleciał z samochodu trzymając w dłoniach kierownicę z otwartą poduszką powietrzną. Spadł na ziemię tuż obok auta. Przeżył. Świadkowie twierdzą, że jechał około 150 km/godz. Z policyjnych ustaleń wynika, że prędkościomierz zatrzymał się na 110 km/godz. W miejscu zdarzenia obowiązuje ograniczenie do 50 km/godz. W naszym regionie wciąż dochodzi do zbyt wielu wypadków, których przyczyną jest nadmierna szybkość.

- Chłopak miał naprawdę dużo szczęścia. Auto wyglądało koszmarnie - przyznaje aspirant Grzegorz Płuska z wydziału ruchu drogowego KMP w Skierniewicach, który został wezwany na miejsce wypadku.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Zapewne z powodu nadmiernej prędkości. Szczegóły zdarzenia poznamy jednak dopiero po zakończeniu dochodzenia.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku w powiecie skierniewickim doszło do 14 wypadków. Zginęły w nich trzy osoby. W analogicznym okresie roku ubiegłego wypadków było 18, a ofiar śmiertelnych aż siedem.

- Statystyki są więc coraz lepsze. Nadal jednak wypadków jest zbyt dużo - uważa komisarz Tomasz Rochmiński, naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Skierniewicach. - W najbliższych miesiącach planujemy zorganizować kilkanaście dużych akcji na drogach.

Ostatnia odbyła się w miniony poniedziałek. Policjanci przez cały dzień ustawiali punkty kontrolne zarówno na drogach krajowych, jak i wojewódzkich. Wyniki? Aż 116 kierowców przekroczyło dopuszczalną prędkość. 104 otrzymało mandaty. Rekordzista został zatrzymany na drodze 705 najpierw w Rowiskach, a kilka minut później w Byczkach. Otrzymał w sumie 18 punktów karnych i 800 zł mandatu.

- Mandaty zostały wystawione na łączną kwotę 17,5 tys. zł - poinformował naczelnik Tomasz Rochmiński.

Podobne działania zorganizowane zostały w całym regionie. Policjanci w Łowiczu zatrzymali 47 kierowców przekraczających prędkość (33 wręczono mandaty). Z kolei w Rawie zatrzymano 33 aut (31 mandatów).

Co ciekawe, policja nie ma zamiaru jedynie ścigać piratów na drogach. - Będziemy spotykać się z młodzieżą ze szkół ponadgimnazjalnych. Pokażemy im specjalne, nakręcone przez policję drastyczne filmy z wypadków. Młodzi muszą wiedzieć, do czego prowadzi brawura za kierownicą - informuje naczelnik Rochmiński.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto