Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starostwo wymusiło remont drogi Skierniewice-Głuchów

Roman Bednarek
Wykonawcy autostrady w środę zaczęli naprawiać to, co zniszczyli
Wykonawcy autostrady w środę zaczęli naprawiać to, co zniszczyli Roman Bednarek
Wykonawcy autostrady A-2 pod Bolimowem zabrali się wreszcie do naprawy drogi powiatowej Skierniewice-Głuchów na sześciokilometrowym odcinku od Julkowa do granic Skierniewic.

Wykonawcy autostrady A-2 pod Bolimowem zabrali się wreszcie do naprawy drogi powiatowej Skierniewice-Głuchów na sześciokilometrowym odcinku od Julkowa do granic Skierniewic. Drogą powiatową Skierniewice-Głuchów wożony jest żwir z kopalń, zlokalizowanych w Brzozowie koło Żelaznej. Ciężarówki z kruszywem dostają się do niej drogą gminną, biegnącą obok wysypiska odpadów w Julkowie. Następnie drogą powiatową kierują się do Skierniewic, przejeżdżają przez miasto i dalej jadą w kierunku Bolimowa.

- Na tym odcinku drogi mamy dwanaście przełomów, które trzeba naprawić - mówi starosta Mirosław Belina. - Nie ma wątpliwości, że droga została zniszczona przez ciężarówki wożące żwir. Robiliśmy badania ruchu na tym odcinku drogi i okazało się, że każdego dnia w godzinach od 6 do 22 przejeżdża ponad tysiąc ciężarówek.

Według wcześniejszych ustaleń droga miała być wyremontowana do 15 lipca. Tak przynajmniej wynikało z umowy, jaką starostwo podpisało w ostatniej dekadzie czerwca z przedstawicielami Mostostalu, głównego wykonawcy odcinka autostrady. Do połowy lipca roboty na drodze do Julkowa nawet się jednak nie zaczęły.
- Prosili o przedłużenie terminu do 15 sierpnia, więc przystaliśmy na to - informuje starosta. - Ale tydzień temu postawiliśmy na tej drodze znaki, ograniczające ciężar korzystających z niej pojazdów do 18 ton. I wygląda na to, że ten krok z naszej strony przyniósł pożądany rezultat.

W czerwcu starostwo, po długotrwałych i nieprzynoszących skutków rozmowach, postraszyło wykonawcę autostrady i przewoźników materiałów budowlanych ograniczeniem tonażu przejeżdżających drogą samochodów. Niewykluczone, że ten właśnie argument wymusił na nich podpisanie umowy.

W środę na drodze pojawiła się niewielka ekipa, która zaczęła przygotowywać się do remontu pobocza drogi. Z zapisów umowy wynika, że Mostostal oraz przewoźnicy mają zlikwidować wszystkie przełomy na odcinku od Julkowa do Skierniewic oraz ubytki asfaltu. Ponadto obiecali, że naprawią zniszczone pobocza oraz odnowią rowy wzdłuż drogi i naprawią lub zbudują przepusty. Starosta szacuje, że koszt tych napraw wyniesie około pół miliona złotych.
Co ciekawe, umowa ma obowiązywać do końca września. Oznacza to, że po zakończeniu robót droga od Julkowa do granic miasta ma być po raz drugi wyremontowana.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto