Samorządowcy obiecywali, ale słowa nie dotrzymali

W Rawie Mazowieckiej nie wykonano na przykład dokumentacji na budowę bloku socjalnego przy ulicy Skorupki. Na mieszkania czekają najubożsi rawianie.

- Musieliśmy zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, bo nie dostalibyśmy pozwolenia na budowę - wyjaśnia Eugeniusz Góraj, burmistrz Rawy. - To nas wstrzymało, ale dokumenty przygotujemy na pewno w 2011 roku.

Na następny rok przesunięto 300 tys. zł. Za te pieniądze ma powstać dokumentacja na rozbudowę ratusza. Z tegorocznego budżetu wycofano pieniądze na projekt zagospodarowania piwnic w budynku gimnazjum nr 1. Nie udało się też wykonać dokumentacji technicznej na budowę kolejnego etapu ścieżki rowerowej na odcinku od ulicy Łowickiej do osiedla Zamkowa Wola. - Realizację zadania uniemożliwia spór z właścicielem działek, przez którego grunty ma przebiegać ścieżka - mówi Eugeniusz Góraj. - Gdyby nie ten brak porozumienia, nie tylko dokumentację, ale i całą ścieżkę na pewno wybudowalibyśmy. Mimo obietnic, złożonych mieszkańcom, nie wybudowano ulicy Murarskiej w Rawie Mazowieckiej.

- Mieszkańcy nie powinni czuć się oszukani, bo już im to wyjaśniłem - zapewnia Eugeniusz Góraj. - Inwestycja zostanie zrealizowana wiosną 2011 roku. 250 tys. zł już zapisaliśmy w przyszłorocznym budżecie.

Burmistrz Góraj twierdzi, że nie było sensu rozpoczynać inwestycji przed zimą.

- Mieliśmy wszystko rozgrzebać i zostawić na zimę, jak ulicę Łódzką w Skierniewicach? - pyta gospodarz Rawy. - Ogłosimy przetarg wiosną.

Właśnie parking przy cmentarzu, zlokalizowany przy ulicy Łódzkiej, jest jedną z niespełnionych obietnic władz Skierniewic. Ludzie, którzy przyjechali odwiedzić groby bliskich 1 listopada, złorzeczyli, bo nie mieli gdzie postawić samochodów. Nie rozpoczęto też budowy obwodnicy zachodniej od ulicy Łowickiej do Sierakowickiej, choć w budżecie było przeznaczone na ten cel 3 mln zł.

W Łowiczu padł projekt e-urząd oraz budowa miejskiej sieci monitoringu. E-urząd to kompleksowa modernizacja i budowa sieci informatycznej, łączącej ratusz z podległymi mu jednostkami. W Łowiczu miały też powstać tzw. hotspoty, czyli miejsca, w których łowiczanie mogliby za darmo łączyć się z internetem. Miasto nie miało jednak szczęścia do przetargów. Albo firmy żądały za dużo pieniędzy, albo też w ich ofertach znajdowały się błędy.

W 2010 r. nie udało się też zbudować obiecywanego od lat monitoringu. Powodem opóźnień były przedłużające się uzgodnienia i przygotowania dokumentacji. Inwestycja została zrealizowana w 60 procent, bo powstała sieć światłowodowa. W przyszłym roku będzie kupione 13 kamer, które zostaną zamontowane w centrum miasta i na błoniach. Łowiczan denerwuje ul. Wspólna, którą tylko w połowie wyłożono kostką.