Nowy projektor w skierniewickim kinie. Zaglądamy tam, gdzie widzowie nie mają wstępu

Być może stali bywalcy skierniewickiego kina Polonez zauważyli różnicę w jakości dźwięku i obrazu podczas projekcji na dużej sali. To za sprawą nowego, laserowego projektora. Sprzęt o wartości około pół miliona złotych został zakupiony dzięki dotacjom z Urzędu Miasta Skierniewice oraz Instytutu Sztuki Filmowej w Warszawie.

– Myślę, że to jest duże unowocześnienie kina Polonez, bo i dźwięk i obraz są dużo lepszej jakości – mówi Piotr Bigos, kierownik skierniewickiego kinoteatru. – Ponadto zużywa mniej energii elektrycznej, bo lampa zużywała nam 3 tysiące kilowatów na godzinę, a ten sprzęt zużywa 500 może 600 watów, tak że to jest duża różnica. A jak pracujemy po te 12-14 godzin dziennie to jest duża oszczędność. Poza tym wyciszenie jest inne, gdyż ten projektor nie wymaga już takiego chłodzenia.

– Projektor jest w pełni zautomatyzowany – wyjaśnia Grzegorz Filipek, kinooperator na co dzień obsługujący nowy sprzęt. – Wystarczy, że narzucimy mu odpowiednią komendę w wyznaczonym czasie i automat robi wszystko za nas.