Tuż przy wysepce mieszka rodzina Państwa Szostków. Dwa razy od czasu remontu ulicy Łódzkiej auta wjechały im w ogrodzenie posesji. - Najpierw młodzież wracająca z dyskoteki wbiła się w bramę - mówi Przemysław Szostek, mieszkaniec ulicy Łódzkiej - Po tym zdarzeniu przesunęliśmy bramę w głąb posesji. Na niewiele się to zdało, bo potem w ogrodzenie wjechał nam inny pojazd. Ściął równocześnie słup energetyczny i ogrodzenie. Zdaniem mieszkańców oba te pojazdy zahaczyły o wysokie krawędzie wysepki, którą utworzono po modernizacji ulicy Łódzkiej tworząc tam przejście dla pieszych. - Przejście dla pieszych jest potrzebne, bo po obu stronach znajdują się tu przystanki autobusowe - mówi pan Przemysław. - Tylko przydałoby się lepsze oświetlenie tego miejsca.
Po obu stronach jezdni stoją latarnie uliczne, ale doświetlają pobocza bardziej niż środek jezdni. Kierowcy, w ostatniej chwili zauważają wysepkę wykonując wtedy nagły manewr jej ominięcia.
- Gdyby jechali przepisowo a nie brawurowo problemu, by nie było - mówi Stanisław Lipiec, naczelnik wydziału dróg i komunikacji w skierniewickim urzędzie miasta. - Dlaczego nie ma roszczeń kierowców odnośnie wysepki? Bo często sprawcy, którzy uszkodzili znaki drogowe odjechali z miejsca zdarzenia, czemu? Możemy domniemywać, że jechali z nadmierną prędkością.
Jednak w sprawie prośby mieszkańców odnośnie doświetlenia naczelnik daje nadzieję.
- Pomijając łamanie przepisów a uwzględniając bezpieczeństwo - szczególnie pieszych - sprawdzimy, jakie są tam możliwości stworzenia dodatkowego doświetlenia - dodaje naczelnik Lipiec.
Problem częstych kolizji i wypadków właśnie w tym miejscu potwierdza policja.
- Nowa droga o dobrej nawierzchni zawsze sprzyja temu, że kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością, szczególnie na drogach wylotowych z miasta - mówi podinsp. Tomasz Rochmiński, naczelnik wydziału ruchu drogowego. - Dlatego często wysyłam tam patrol. Jego wizyta tam zawsze kończy się zatrzymaniem kierowców przekraczających prędkość.
Z kolei fotoradaru mieszkańcy mogą dopominać się od Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
- Możemy poprzeć wniosek mieszkańców uzasadniając to znaczną liczbą kolizji i wypadków, ale inspekcja ma dostęp do tych danych - dodaje Rochmiński.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO