Mieszkańcy uważają, że udostępniono im za mało miejsc parkingowych

Na brak miejsc do parkowania cierpią mieszkańcy wszystkich skierniewickich osiedli. Mieszkańcy osiedla przy ul. Kopernika jakiś czas temu mieli jednak nadzieję, że uda się wykorzystać na miejsca postojowe działkę po starym węźle ciepłowniczym, zlokalizowanym przy ul. Żeromskiego, w sąsiedztwie przedszkola. Działkę jednak nabył jeden z miejscowych deweloperów, który zbudował nowy blok mieszkalny.

Kiedy miasto przystąpiło do budowy nowego przedszkola mieszkańcy rozmawiali z władzami miasta o uwzględnienie ich potrzeb.

- Uzgodniliśmy, że jakieś miejsca parkingowe przy przedszkolu powstaną i słowa dotrzymaliśmy - mówi wiceprezydent Eugeniusz Góraj. - Pewna liczba tych miejsc powstała zarówno z jednej strony przedszkola, tej przy ulicy Żeromskiego, jak i od drugiej strony. Miejsca te rano są na chwilę zajmowane przez rodziców, którzy dowożą swoje dzieci do przedszkola, ale gdy przedszkole jest po południu zamknięte, miejsca te pozostają wolne i mieszkańcy po powrocie z pracy mogą z nich korzystać przez resztę dnia i całą noc.

Mieszkańcy jednak nie są zadowoleni z takiego rozwiązania.

- Tych miejsc jest ciągle za mało - przekonuje jeden z nich. - Tymczasem poza ogrodzeniem jest duży parking, który nawet w czasie, gdy przedszkole jest otwarte, jest zajęty tylko w części. Nie mówiąc już o godzinach, gdy jest ono zamknięte. A przecież można byłoby tak ustawić ogrodzenie, aby ten parking był poza nim i dostępny dla każdego.

Zdaniem wiceprezydenta Góraja inicjatywa o ewentualnym przestawieniu ogrodzenia musiałaby wyjść od dyrekcji przedszkola, która jest odpowiedzialna za cały obiekt. Przedstawiciel mieszkańców odwiedził więc przedszkole, ale niewiele z tego wyniknęło.

- Ja osobiście odpowiadam za cały obiekt, więc nie mogę go udostępnić wszystkim wokół - podkreśla Agnieszka Bukowska-Gierach, dyrektor Przedszkola nr 3. - Na zewnątrz są place zabaw z nowymi urządzeniami, nowe drogi, trawniki, na które wykonawca dał gwarancję. Gdyby stały się miejscem publicznym i w tym czasie cokolwiek zostałoby zniszczone, utracilibyśmy gwarancję i ktoś musiałby ponieść koszty ewentualnych napraw.

Pani dyrektor zwraca uwagę, że dla dzieci uczęszczających do przedszkola potrzebne są nie tylko wnętrza budynku, ale i teren wokół niego. W ciepłe i pogodne dni może on bowiem być wykorzystany do codziennych zabaw lub do organizacji pikniku dla dzieci. Wchodzą zatem w grę również względy bezpieczeństwa dzieci.