Wtargnął do domu i groził kobietom. Dwudziestotrzylatek usłyszał prokuratorskie zarzuty

W jeden z październikowych wieczorów do skierniewickiej Komendy Miejskiej Policji wpłynęło zgłoszenie o wtargnięciu do jednego z domów w Skierniewicach. Natychmiast we wskazane w zgłoszeniu miejsce został wysłany policyjny patrol.

- Okazało się, że dwudziestotrzyletni skierniewiczanin wszedł do domu po rusztowaniu przez drzwi balkonowe. W domu była piętnastolatka i to ona powiadomiła ojca o wtargnięciu mężczyzny. Gdy policjanci dotarli na miejsce dwudziestotrzylatek był w domu – mówi nadkomisarz Magdalena Studniarek z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.

Młody mężczyzna próbował również włamać się do pomieszczenia piwnicznego. Podczas przeszukania dwudziestotrzylatka skierniewiccy mundurowi znaleźli przy nim 4,5 grama narkotyków. Jednak to nie wszystkie narkotyki, jakie posiadał zatrzymany. Kolejne znaleziono podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania. Tam odkryto jeszcze łącznie prawie 40 gramów marihuany i amfetaminy.

- Z uwagi na zamknięte drzwi mieszkania podejrzanego mundurowi weszli do środka przy udziale pracowników specjalistycznej firmy, którzy rozwiercili zamki. Ponadto policjanci ustalili, że sprawca dwa dni wcześniej również wtargnął do domu pokrzywdzonych i nie chciał go opuścić – mówi nadkomisarz Magdalena Studniarek.

Według zeznań świadków podejrzany miał grozić piętnastolatce oraz jej matce. Dwudziestotrzyletni skierniewiczan usłyszał prokuratorskie zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków, ale również dotyczące naruszenia miru domowego, kierowania gróźb karalnych oraz usiłowania kradzieży z włamaniem.

Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny. Grozi mu nawet dziesięć lat więzienie. Dwudziestotrzylatek był już wcześniej notowany.