Zabrał telefon należący do obsługi kina. Grozi mu pięć lat więzienia.

- Pracownicy skierniewickiego kina powiadomili policję o kradzieży telefonu. Złodziej wykorzystał nieuwagę obsługi kina i zabrał pozostawiony przy bramce wejściowej aparat komórkowy służący do skanowania biletów. Wszystko działo się w oku kamery monitoringu – mówi nadkomisarz Magdalena Studniarek z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.

Sprawdza zapewne nie zdawał sobie sprawy, że jego uczynek został nagrany przez kinowy monitoring. Skierniewiccy funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach przeanalizowali nagrania z kinowych kamer oraz z tych znajdujących się na terenie miasta.

- Po kilku dniach wytypowali sprawcę. Ustalili, że cudze mienie przywłaszczył sobie 25-latek, który pochodzi z okolic Grudziądza. Na terenie Skierniewic mężczyzna przebywa czasowo. Tydzień po zgłoszeniu podejrzany został zatrzymany i usłyszał zarzuty – dodaje nadkomisarz Magdalena Studniarek.

Okazało się, że 25-latek był już wcześniej notowany. Sprawcy grozi pięć lat więzienia. Urządzenie warte sześćset złotych wróciło do skierniewickiego kinoteatru Polonez.