W byłej bursie urządzono przedszkole i żłobek. Dla wygody dzieci, powstał też plac zabaw. Na jednym trawniku wydzielono plac dla przedszkolaków i dla żłobkowiczów. Przedzielono go bardzo symbolicznie, małymi roślinkami.
Z placu korzystają dzieci żłobkowo-przedszkolne nie tylko wtedy, kiedy są pod opieką nauczycielek, ale również wtedy, kiedy są pod opieką swoich rodziców. I właśnie wtedy dochodzi do waśni.
- Odebrałam 2-latka w październikowe, słoneczne popołudnie - mówi jedna z mam. - Maluch przebiegł przez żłobkową część placu zabaw na przedszkolną. Przedszkolanka przywołała dziecko do porządku - dodaje. - Uważam, że to absurdalne, bo co to za różnica, czy dziecko jest z przedszkola czy ze żłobka?
Jak się okazuje, różnica jest.
- Tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci - mówi Marzena Krawczyk, dyrektor żłobka. - Zabawki na placu zabaw dla żłobka mają atesty dla najmłodszych dzieci. Zabawki dla przedszkolaków też mają stosowne certyfikaty. Musimy na to zwracać uwagę.
Dyrekcja nie widzi problemów z takich zasad korzystania z placu zabaw.
- Każda placówka ma swój plac zabaw i zwrócenie uwagi osobie, która nie jest uprawniona, by z niego korzystać jest uzasadnione - stwierdza Jolanta Wasilewska, dyrektor przedszkola.
Rodzica taka argumentacja jednak nie przekonuje i zamierza sprawą zainteresować władze miasta.
A co Państwo sądzą o tej sprawie?
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?