Prezydent łączy kulturę i sport

Cztery skierniewickie jednostki kultury, a także dwie spółki miejskie, związane ze sportem, czeka w tym roku rewolucja. Władze miasta chcą wcielić w życie plan, do którego przymierzały się od kilku lat.


Przedstawiona na ostatniej sesji Rady Miasta strategia rozwoju kultury zakłada likwidację Miejskiego Ośrodka Kultury, Młodzieżowego Centrum Kultury, Izby Historii Skierniewic oraz Biura Wystaw Artystycznych. Ich kompetencje przejąłby Miejski Ośrodek Kultury.

Dlaczego MOK? - Dysponuje koncesją radiową. W innej formule przekształcenia należałoby ubiegać się od nowa o koncesję dla Radia RSC - tłumaczy Maciej Lewandowski z warszawskiej firmy Antares, która przez ostatnie trzy miesiące przygotowywała projekt połączenia jednostek kultury, a także spółek miejskich. Kosztowało to podatników 3 tys. zł.
Według szacunków firmy, fuzja jednostek kultury pozwoliłaby Skierniewicom zaoszczędzić 460 tys. złotych rocznie, a w przypadku sportu - kolejne 340 tys. zł.


Szefowie jednostek kultury są zaskoczeni i twierdzą, że nikt z nimi na ten temat nie rozmawiał. - Od tasowania talii kart nie przybywa - skomentowała Bożena Witkowska, dyrektor MCK.


Firma Antares analizowała również kondycję ekonomiczną Pływalni Miejskiej Nawa oraz OSiR. 
- Również i w tym przypadku sugerujemy połączenie spółek. Cała operacja odbyłaby się bezboleśnie, zaś oszczędności będzie można przeznaczyć na rozwój - uważa Marcin Lewandowski. - Pływalnia powinna wchłonąć OSiR. 


Przedstawiciel warszawskiej firmy Antares stwierdził również, że szczegółowa analiza została już przekazana władzom miasta. - My jej nie otrzymaliśmy, więc ciężko jest cokolwiek powiedzieć na temat tych planów. Podczas sesji otrzymaliśmy jedynie garść ogólnych informacji - stwierdził radny Jarosław Chęcielewski. 


Według prezydenta Leszka Trębskiego, decyzja co do połączenia jednostek kultury i spółek sportowych zostanie podjęta do końca wakacji, a poprzedzi ją debata oraz konsultacje społeczne.