Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezesi miejskich spółek dostali premie

burz
burz
W Skierniewicach, po połączeniu Pływalni Miejskiej Nawa oraz Ośrodka Sportu i Rekreacji w spółkę Pływalnia Miejska, prezydent sprawuje nadzór nad działalnością siedmiu spółek. Na zgromadzeniu wspólników rozpatrzono i zatwierdzono sprawozdania z ich działalności za poprzedni rok, bilans oraz rachunek zysków i strat, udzielono absolutorium dla zarządów i rad nadzorczych oraz przydzielono prezesom premie roczne.

Największym zyskiem chwali się Energetyka Cieplna. - Był co prawda mniejszy niż w roku ubiegłym, ale i tak zarobiliśmy ponad 220 tysięcy złotych - mówi prezes Jan Woźniak. - Od kilku lat zbieramy nasze zyski i kładziemy na kapitał zapasowy. Planujemy budowę układu wytwarzania ciepła i prądu, opartego na silnikach gazowych. To będzie bardzo duża inwestycja - wyjaśnia.
Premia prezesa Woźniaka za ubiegły rok wyniosła 8 tys. zł brutto.

Tyle samo zainkasował Marek Pastusiak, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji Wod-Kan. Zysk spółki wyniósł 80 tys. zł netto, ale prezesa to nie martwi. - Spółka jest na skierniewickim rynku naturalnym monopolistą i żaden problem, żebyśmy robili zysk… Tylko, że byłoby to kosztem mieszkańców Skierniewic - mówi prezes.

Spółka Ars zamknęła miniony rok zyskiem w wysokości 130 tysięcy, ale pieniądze poszły na budowę ogrodzenia cmentarza. - I w efekcie jesteśmy na minusie - mówi Marian Sarniak. Prezes został nagrodzony roczną premią w wysokości 5 tysięcy złotych.

Pozostałe miejskie spółki odnotowały straty. Największe Pływalnia Miejska. - Na działalność dwóch połączonych spółek mieliśmy ponad 3,2 miliona złotych dopłaty, natomiast sprzedaż naszych usług wyniosła około 1,5 miliona - informuje Tomasz Przybysz. Prezes zainkasował 7.900 zł premii.

Z kolei Miejski Zakład Komunikacji poniósł straty w wysokości około 900 tysięcy. Jak tłumaczy prezes Karol Dratkiewicz, taka jest specyfika firmy. - W komunikacji miejskiej trudno wygenerować zyski. Niezależnie od ilości pasażerów komunikacja musi działać według rozkładu - mówi. Prezes Dratkiewicz dostał nagrodę w wysokości 7,5 tys. zł.
Zakład Utrzymania Miasta zamknął miniony rok niespodziewaną stratą, i to aż w wysokości ponad 380 tysięcy. Jak tłumaczą w spółce, winę ponosi łagodna zima i brak konieczności regularnego odśnieżania miasta. Jednak księgowane na kapitale rezerwowym zyski z lat poprzednich zmniejszyły ubiegłoroczne straty. - Do rozliczenia zostało nam niewiele ponad 209 tysięcy - informuje główna księgowa. Prezes Andrzej Michalak otrzymał premię roczną w wysokości 5 tysięcy złotych.
Natomiast Zakład Gospodarki Mieszkaniowej poprzedni rok zamknął stratą w wysokości 55,5 tys. zł, zaś nagroda prezesa to 4.255 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto