List do ministra kultury w sprawie muzeum w Skierniewicach


- Podpisało się 14 osób, w tym i ja - mówi Małgorzata Lipska-Szpunar, kierownik Regionalnej Akademii Twórczej Przedsiębiorczości, a jednocześnie kolekcjonerka. - Od sześciu lat aktywnie uczestniczymy w życiu miasta, nasze zbiory niejednokrotnie były prezentowane na wystawach w Młodzieżowym Centrum Kultury, RATP czy Izbie Historii Skierniewic. Popieramy ideę utworzenia, a w zasadzie reaktywacji muzeum w mieście i deklarujemy, że jesteśmy w stanie wzbogacić muzealne zbiory o nasze kolekcje, przekazując je na przykład w formie depozytu. W prywatnych rękach znajdują się bogate zbiory, warto zaprezentować je szerszemu gronu.


Jak podkreśla kierownik Szpunar, nie każdy wie, że w Skierniewicach, od 1924 roku do wybuchu II wojny światowej w Domu Sejmikowym istniało muzeum im. W.S. Reymonta. 


Pisma poparcia zostały też podpisane przez Izbę Historii Skierniewic oraz Towarzystwo Przyjaciół Skierniewic. Wszystkie - także te od innych organizacji i stowarzyszeń - zbiera Bożena Witkowska, obecna dyrektor likwidowanego Młodzieżowego Centrum Kultury, która zajmuje się powołaniem muzeum w Skierniewicach od strony formalnej. 


Muzeum ma powstać w budynku po byłej szkole muzycznej przy ulicy Lelewela. Po wyremontowaniu zniszczonego obiektu, co jest zaplanowane na koniec 2014 roku, ma się tam również przenieść Izba Historii Skierniewic.