Złodziej zawsze wraca dwa razy? 18-latek ukradł i rozbił autobus. Wpadł, kiedy wrócił ukraść coś innego

Do zdarzenia doszło w środę, 27 września, przy ulicy Kolejowej w Białej Rawskiej. Policjanci zostali wezwani do wypadku drogowego z udziałem autobusu, który uderzył w słup, zerwał linie energetyczne i zatrzymał się na posesji taranując ogrodzenie.

- Funkcjonariusze, którzy natychmiast pojechali na miejsce zastali rozbite bramy wjazdowe do dwóch posesji, uszkodzony słup elektryczny, uszkodzone materiały budowlane znajdujące się na placu oraz rozbity autobus. Kierujący uciekł z miejsca zdarzenia - informuje aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Rawie Mazowieckiej.

Z ustaleń policjantów wynika, że złodziej najpierw ukradł z jednej z posesji sprzęt elektroniczny oraz ubrania, na następnie wsiadł do niezamkniętego autobusu, w którym znajdowały się kluczyki. Wyjeżdżając z posesji autokarem wartym 50 tysięcy złotych, uszkodził bramę, uszkodził słup oświetleniowy i wjechał w znajdującą się obok posesję. 18-letni kierowca staranował wszystko co napotkał na swojej drodze. Jak wynika z ustaleń śledczych był pod wpływem alkoholu.

- Po dwóch  dniach od zdarzenia został zatrzymany przez policjantów z Białej Rawskiej po tym, jak wrócił na posesję i chciał ponownie ukraść sprzęt elektroniczny. Wartość strat jakich dokonał 18-latek została wyceniona na kilkadziesiąt tysięcy złotych – informuje aspirant Krawczyk.

W sobotę, 30 września, decyzją sądu, na wniosek prokuratora, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. 18-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.