Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabity na oczach ludzi

Aneta Grinberg
Główny bohater wigilijnego stołu stał się ostatnio powodem sporu. Czy karpia można zabić na oczach klienta, czy może z etycznego punktu widzenia jest to niewskazane?


Skierniewiczanka, która była na zakupach w Tesco na osiedlu Widoku z pięcioletnią córeczką, do dzisiaj nie może otrząsnąć się z szoku.

- Stałam w kolejce do stoiska rybnego. Kobieta przede mną kupowała karpia - relacjonuje nasza Czytelniczka. - Nie spodziewałam się, że sprzedawczyni po wyłowieniu ryby, po prostu weźmie pałkę i zatłucze ją na naszych oczach. To było straszne.

Pięciolatka wybuchnęła płaczem. Matka próbowała ją uspokoić, a sprzedawczyni ze spokojem dalej wykonywała swoją pracę. 
Sytuacja ta zatrwożyła Głównego Lekarza Weterynarii, który rokrocznie wytyczne na ten temat zamieszcza na swojej stronie internetowej.

- Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca - mówi Krzysztof Jażdżewski, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii w Warszawie. - Zabijanie ryb do sprzedaży detalicznej w markecie powinno odbywać się za kotarą i nie na oczach postronnych osób, a już w szczególności dzieci.

Jażdżewski uważa, że matka mogła wezwać straż miejską, która miała podstawy, aby ukarać sklep mandatem za takie zachowanie. 
Kilka dni po incydencie, na stoisku pojawił się parawan. 

- Żywy karp jest sprzedawany i fachowo oprawiany na życzenie klienta - mówi Michała Sikora z Tesco Polska. - Nasi pracownicy są odpowiednio przeszkoleni i przestrzegają wytycznych Głównego Lekarza Weterynarii.

Od 2015 roku samo przeszkolenie już jednak nie wystarczy. Zgodnie ze standardami unijnymi osoba zabijająca karpia będzie musiała posiadać specjalny certyfikat.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto