W środę, 30 lipca, około godz. 18 wezwano policję do fabryki Pszczonowie. Grupa mieszkańców gminy Maków uznała, że w zakładzie nielegalnie uruchomiono produkcję.
Do interwencji policji w pszczonowskiej fabryce rzeczywiście doszło.
– Policjanci stwierdzili, że w zakładzie w Pszczonowie rzeczywiście trwała produkcja, polegająca na suszeniu krwi – informuje Robert Zwoliński z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. – Funkcjonariusze rozmawiali z właścicielem zakładu, który twierdził, że dysponuje wszelkimi pozwoleniami na prowadzenie takiej działalności.
Właściciel fabryki przedstawia rzecz w nieco inny sposób.
– To nie była produkcja, a jedynie próba technologiczna. Zakupiliśmy urządzenia i muszę wiedzieć, że spełniają one wymagania i normy przed uruchomieniem regularnej produkcji – tłumaczy Stefan Suszkowski, prezes spółki Polish Rendering Company, która od kilku lat stara się o uruchomienie w Pszczonowie fabryki produkującej komponenty karmy dla zwierząt. – Jestem już w posiadaniu kompletu dokumentów, które uprawniaja mnie do podjęcia działalności w zakładzie.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?