Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Skierniewicach rosną dęby pamięci Katynia

Sławomir Burzyński
Dwadzieścia siedem dębów stanęło w oka mgnieniu na placu Jana Pawła II. Upamiętniają mord katyński sprzed 70 lat.

Od ostatniej niedzieli dęby zapuszczają korzenie w skierniewickiej ziemi.

- To, że są posadzone gęsto im nie przeszkadza, bo to dęby o smukłych koronach, których średnica raczej nie przekroczy 2 metrów. Wzięliśmy na siebie obowiązek ich podlewania i myślę, że będą dobrze rosły - mówi Andrzej Michalak, prezes Zakładu Utrzymania Miasta, którego pracownicy wykonali otwory pod drzewka.

Jeden dąb to jedno nazwisko z listy katyńskiej: Skierniewice przystąpiły do programu "Katyń... ocalić od zapomnienia" polegającym na posadzeniu 21.857 dębów pamięci.

Wśród tych, którzy sadzili dębczaki była m.in. Jolanta Dziekan i Andrzej Mazurkiewicz. Ich dziadkowie - policjanci Feliks Salamon i Michał Małkus - zginęli zamordowani przez oprawców NKWD. Swój dąb ma też Maria Chałupka, której wuj uważany jest za zaginionego... Podczas sadzenia seniorom pomagali skierniewiccy harcerze.

Przed posadzeniem dębów katyńskich w kościele garnizonowym odbyła się uroczysta, dwugodzinna msza św. z udziałem władz samorządowych i pocztów sztandarowych, koncelebrowana przez Marka Pietrusiaka, proboszcza parafii pw. Wniebowzięcia NMP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto