Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suczka znaleziona przez pana Marka w lesie w Jacochowie pod Łyszkowicami. Może ktoś ją rozpoznaje?

kub
Pan Marek co jakiś czas znajduje w pobliskim lesie wałęsające się psy, wyrzucane z aut poruszających się trasą szybkiego ruchu. Suczka, o której mowa, została wyrzucona z samochodu przed falą dużych mrozów, jakieś 3 tygodnie temu. Początkowo nie dała się złapać.

- To jest kundelka, taka do roku czasu - mówi pan Marek prosząc o udostępnienie zdjęcia suczki i licząc na dwie rzeczy: po pierwsze może ktoś ją rozpozna, po drugie może ktoś zechce ją wziąć do siebie. - Mam już pięć czworonogów, z tego dwa z lasu (suka i jej szczenię), więc nie mogę zaadoptować kolejnego zwierzaka, tym bardziej, że moje psy nie zaakceptowały suni.

Sunia, jeszcze bezimienna, początkowo była tylko dokarmiana. Strasznie nieufna, nie chciała podejść do pana Marka czy członków jego rodziny. Ale widać było, że to domowy piesek.

- Ja w ogóle nie rozumiem takich ludzi - mówi pan Marek. - Jak można porzucić zwierzaka w lesie, wyrzucić go po prostu z samochodu! Ostatnio rozmawiałem z 30-letnim mężczyzną i on mi powiedział, że do niedawna nie wiedział, że pies potrafi myśleć!

Publikujemy nadesłane przez pana Marka zdjęcia suni. Jeśli ktoś ma informację na jej temat ewentualnie chciałby zwierzaka przygarnąć, prosimy o kontakt 502 499 123 lub [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto