– Zaproponujemy stowarzyszeniu jakiś inny, tańszy lokal w naszych zasobach – mówi prezydent. – Sprawą ma się zająć prezes ZGM.
Prezes Stowarzyszenia Romów w Skierniewicach Daniel Parczewski jest przybity tą sytuacją, ale przyznaje, że samo stowarzyszenie jest jej winne.
– Zawsze płaciliśmy, jak tylko otrzymaliśmy dotację, ale do urzędu miasta w ogóle w tym roku nie wystąpiliśmy o nią, bo nie rozliczyliśmy wkładu własnego w ubiegłoroczne dofinansowanie – tłumaczy prezes. – Cofnięto nam ponadto dotację z urzędu wojewódzkiego, bo kontrola stwierdziła, że w świetlicy nie było dzieci. Nie pomogły pisemne wyjaśnienia, że dzieci w tym czasie były na zewnątrz, między innymi u najstarszego w mieście Roma.
We wtorek, 10 września sprawą Stowarzyszenia Romów w Skierniewicach i świetlicą dla dzieci romskich zajmie się komisja kultury, sportu i współpracy z zagranicą rady miasta.
Więcej na ten temat w najbliższym numerze „ITS”
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?