Powód wszędzie był ten sam - poranne przymrozki zmieniły mokre drogi w lodowiska. Samochody wypadały z dróg i zjeżdżały do rowów, dochodziło także do stłuczek. Tak było na drodze ze Skierniewic do Bolimowa, gdzie na leżący już w rowie samochodów wpadł drugi, który też jechał zbyt szybko.
- Do groźnej kolizji doszło w centrum Skierniewic. Jadący ul. Rybickiego renault megane nie zauważył znaku "ustąp pierwszeństwa" i wyjechał w auto, jadące aleją Rataja - mówi sierżant sztabowy Jacek Boczek z wydziału ruchu drogowego KMP w Skierniewicach. - Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Podczas kontroli okazało się jednak, że renault ciągnął lawetę, choć kierowca nie miał do tego uprawnień.
Policja apeluje o ostrożność. W dzień temperatura przekracza nawet 10 stopni Celsjusza, ale w nocy, a szczególnie nad ranem, mogą się pojawić przy mrozki.
- Wystarczy chwila, a może dojść do nieszczęścia - stwierdził młodszy aspirant Robert Zwoliński z KMP.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?