Skierniewicki park nabierze świeżości. Oczyszczona zostanie mała architektura

– Prawdę mówiąc, nasz pracownik miał za zadanie umycie parkowej altany, lecz widać zostało mu jeszcze trochę czasu i postanowił go konstruktywnie wykorzystać. Na pewno zasłużył na pochwałę – mówi Piotr Majka, prezes skierniewickiego Zakładu Utrzymania Miasta. - Do planowego czyszczenia i renowacji mostów w parku dopiero się przygotowujemy. Finalizujemy właśnie stosowną umowę z Urzędem Miasta - dodaje.

Piotr Majka zdradza, że lada dzień jego pracownicy zaczną gruntowną renowację parkowych ławek. Gruntowną i pracochłonną, dodajmy. Ławki najpierw będą zdemontowane, następnie deski trafią do stolarni, gdzie zostaną zheblowane do gołego drewna. Przed ponownym skręceniem surowe deski będą pomalowane i dopiero takie - prawie jak nowe - ławki wrócą na swoje miejsca w parkowych alejkach.

– Ławek w parku jest ponad 100 – mówi prezes miejskiej spółki - więc dla ułatwienia sobie pracy, oraz żeby nie pozbawiać spacerowiczów miejsc odpoczynku będziemy je demontować partiami po 10 sztuk.
Na gruntowne czyszczenie mostów także musi znaleźć się czas tego lata.

– Napisów na kamiennym mostku koło Osady Pałacowej, nie da się zmyć, będziemy musieli je zamalować – zdradza Piotr Majka.

Jednak prawdziwym wyzwaniem będzie renowacja mostów drewnianych, które przed malowaniem także trzeba będzie oczyścić ze starej farby.

– Wszystko się tam łuszczy i wielokrotnie zadawano mi pytanie, kiedy zrobimy porządek z tymi mostkami. Na prace renowacyjne w parku dajemy sobie czas do połowy września. Chciałbym by na Święto Kwiatów wszystko było gotowe – kwituje prezes ZUM.