Skierniewicka policja odwiodła 21-latka od samobójstwa

Skierniewicka policja została poinformowana przez rodzinę o samobójczych zamiarach 21-letniego mieszkańca Skierniewic. Komunikat o poszukiwaniu mężczyzny, który miał poruszać się motorowerem w okolicy Zalewu Zadębie został przekazany wszystkim patrolom znajdującym się na terenie miasta. Policjanci sprawdzali przyległe do zalewu ulice i dukty leśne oraz zarośla.

Około godz. 20 jeden z patroli zauważył poszukiwanego jadącego motorowerem. Ten jednak, pomimo dawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się i zjechał w jeden z duktów leśnych prowadzących nad zalew. Z uwagi na to, że w drogę tą nie mógł wjechać radiowóz, jeden z policjantów ruszył w pieszy pościg za mężczyzną. Po około 300 metrach dogonił uciekiniera. Mężczyzna siedział już na ławce z żyletką przy dłoni i zagroził, że gdy policjant podejdzie, to on potnie się żyletką. Funkcjonariusz z 17-letnim doświadczeniem w służbie, poprzez negocjacje, przekonał 21-latka, aby odłożył ostry przedmiot. Dalej desperatem zajęły się wezwane na miejsce służby medyczne.