Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścisk w drodze na basen

Agnieszka Kubik
Archiwum
Małym skandalem zakończył się ubiegłopiątkowy wyjazd uczniów Szkoły Podstawowej nr 2 na basen. Do jednego autobusu musiały wejść dwie starsze klasy oraz pierwszaki i kilkoro ich rodziców.

- W busie było tak ciasno, że po prostu nie dało się jechać - mówi pani Kamila, jedna z mam. - Rodzice wezwali w końcu policję. Na basen nie dojechaliśmy w ogóle.
Karol Dratkiewicz przyznaje, że ma problemy z taborem. Zwłaszcza od momentu, kiedy została uruchomiona linia do Mokrej, do przystanku PKP. - Myślałem jednak, że mniejszy solaris, który zabiera 71 osób, spełni swoje zadanie i wszyscy się pomieszczą - mówi. - Będę chyba musiał podstawiać tam duży solaris, gdzie może wejść 20 osób więcej.

Ogólna zasada wynajmu autobusów na basen wygląda w ten sposób, że to szkoła określa orientacyjnie liczbę dzieci oraz godzinę kursu, a MZK ustala grafik. Stawki dla szkół z centrum miasta (w tej chwili dotyczy to jedynie uczniów SP nr 2 i SP nr 5, gdyż "jedynka" zrezygnowała z wyjazdów na basen) wynoszą 108 zł z VAT-em za kurs w obie strony. Dla SP nr 7 z osiedla Rawka stawka jest wyższa i wynosi 138 zł. Uczniowie szkół z os. Widok na basen chodzą pieszo.
- Myślę, że wszystko się ułoży, najgorszy jest początek roku szkolnego - dodaje Karol Dratkiewicz.

Rodzice skarżą się również na ciasnotę w szatniach pływalni. - Do jednej potrafią wejść i dwie klasy - mówi jedna z mam. - Czy przebieralni na basenie nie da się rozbudować tak, by dzieci mogły się swobodnie przebierać.

Zdaniem władz spółki Nawa, problemem nie jest wielkość szatni, ale to, że większość szkół chce mieć basen w godzinach południowych (od 11 do 13). - Tymczasem rano mamy mnóstwo wolnych miejsc w grafikach - przyznał Tomasz Przybysz, prezes pływalni.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto