Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Przyholuj we wtorek" tym razem o wycinankarstwie

Łukasz Saptura
Łukasz Saptura
Gościem pierwszego w tym roku spotkania w ramach cyklu „Przyholuje we wtorek” w Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach była regionalistka Hanna Kuberska-Skrzydło, która opowiadała o przeżywającej renesans wycinance ludowej.

„Wycinanka to jest nasz polska specjalność” – mówiła Hanna Kuberska-Skrzydło w rozmowie prowadzonej przez Małgorzatę Lipską-Szpunar z Akademii Twórczości w Skierniewicach. W Polsce związana jest głównie z rejonem południowo-wschodnim i środkowym. Skąd popularność wycinanki w dawnej kulturze ludowej? - odpowiedź jest prosta:

- Robienie wycinanek nie wymaga dużych nakładów. Na ziemiach polskich pojawiła się wraz z budową pierwszej papierni w czasach Stanisława Augusta Poniatowskiego. W połowie XIX wieku pojawił się kolorowy papier na licencji niemieckiej. Dzięki temu, że był cienki, wycinankarki mogły go złożyć kilka razy i zrobić jednorazowo kilka wycinanek – mówi regionalistka.

Część etnologów i etnografów uważa, że pomysł na polski na cięcie wycinanki wziął się z religijnej wycinanki żydowskiej. Polska wycinanka nie miała już charakteru rytualnego, tylko była przede wszystkim ozdobą. Różną się one także inną techniką tworzenia i wykonywana innym narzędziem. Inna była także płeć wykonawców wycinanki. W kulturze żydowskiej robili je mężczyźni, w kulturze polskiej wycinankę tworzyły kobiety.

W naszym regionie można wyróżnić wycinankę łowicką oraz rawską. Pierwsza bardziej ozdobna, druga uboższa. Tematy pojawiające się na wycinankach to głównie motywy roślinne, antropomorficzne, zoomorficzne oraz abstrakcje. Te ostatnie wykonuje najczęściej Hanna Kuberska-Skrzydło, która podczas wtorkowego spotkania przeprowadziła warsztaty z jego uczestnikami. Osoby, które pojawiły się w holu Centrum Kultury i Sztuki w Skierniewicach mogły poznać podstawy wycinankarstwa i spróbować swoich sił w tej dziedzinie artystycznej.

- Okazuje się, że wycinanie nie jest wcale takie łatwe – mówi jedna z uczestniczek wtorkowego spotkania. - Pierwszy raz wzięłam udział w warsztatach wycinankarskich i spodobało mi się. Ważne, że pierwsze kroki stawialiśmy pod okiem specjalistki w tej dziedzinie. Myślę, że to nie będzie mój ostatni raz z nożyczkami i papierem kolorowym w ręku.

Cykl „Przyholuj we wtorek” to spotkania, podczas których można poznać interesujące i czasami niecodzienne pasje skierniewiczan. Kolejne zaplanowano na 15 lutego. Gościem będzie Justyna Kulig, która opowie o hodowli egzotycznych kotów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto