Porywisty wiatr, który rozhulał się wczoraj wieczorem nad dużą częścią województwa łódzkiego nie okazał się siłą na tyle niszczycielską, aby skierniewickim strażakom zapewnić pracującą noc. Inaczej jednak było przed południem, kiedy to wezwani zostali do zabezpieczenia uszkodzonego dachu w jednym z domów przy ulicy Starbacicha.
- Uszkodzenia nie były wielkie. Teoretycznie nie jesteśmy od tego, aby naprawiać takie uszkodzone dachy, ale postanowiliśmy jednak pomóc – mówi Józef Stańczak, dowódca JRG w KM PSP Skierniewice.
Strażacy dostali się do uszkodzonej części dachu i przymocowali odpadające blachy. Pozostawienie ich w tym stanie groziło przy większych podmuchach zerwaniem reszty poszycia dachowego.
Tymczasem chociaż chwilowo wiatr osłabł, to jednak służby meteorologiczne ostrzegają, że nadal w porywach może osiągać prędkość do 90 kilometrów na godzinę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?