Owady zamieszkają w sztabkach z gliny

Na obiektach bowiem zamieszczono informację, że mają one służyć jako schronienie i miejsce rozmnażania się owadów.
- Obawy ludzi są nieuzasadnione, ponieważ w słupach, wykonanych z suszonej gliny, nie będą rozmnażać się muchy lub komary - uspokaja Stanisław Pytliński, dyrektor BPK. - Mają one służyć owadom błonkoskrzydłym, czyli pszczołopodobnym, które w niczym nie przeszkadzają człowiekowi, a wręcz przeciwnie, są jego naturalnym sprzymierzeńcem w zwalczaniu właśnie much i komarów.

Nasz rozmówca podkreśla, że to pionierski projekt w Polsce Centralnej, finansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
- Kiedyś te owady gnieździły się w zabudowaniach, wykonanych z gliny, cegły lub innych naturalnych surowców - tłumaczy Stanisław Pytliński. - Takich budynków już nie ma i obserwujemy zanik tej korzystnej dla środowiska populacji owadów.

Na razie pracownicy parku zainstalowali niewiele tego rodzaju obiektów. Niewykluczone, że wiosną pojawi się ich więcej, gdy z obserwacji wyniknie, że spełniają swoją rolę.

Inspiracją dla tego projektu były podobne konstrukcje, instalowane w krajach Europy Zachodniej, a zwłaszcza w Luksemburgu.
- Tam jednak stawiają obiekty, wykonane z różnych materiałów, aby różne owady znalazły schronienie - wyjaśnia Stanisław Pytliński. - U nas na razie zagrożony jest byt owadów błonkoskrzydłych.