Tradycyjnie pierwszy poniedziałek miesiące w skierniewickim kinoteatrze należy do kobiet. Jako że ostatni w tym roku seans w ramach „Kina dla Kobiet” przypadał na dzień przed Mikołajkami, nie zabrakło prezentów. Te czekały na miłośniczki wspólnego oglądania filmów na dużym ekranie od samego wejścia. Niespodzianki czekały na nie również na widowni. Nie zabrakło także stoisk z kosmetykami, biżuterią oraz żywnością. To wszystko sprawia, że cykl cieszy się nieustająca popularnością nie tylko wśród skierniewiczanek.
Oczywiście nie bez znaczenia są pokazywane filmy. W mijającym roku na poniedziałkowe seanse sprzedanych zostało blisko trzy tysiące biletów. Ostatnią w tym roku propozycją była polska produkcja „Śubuk” opowiadająca o matce autystycznego syna walczącej z polskim systemem edukacji. Wstęp do problematyki filmu wygłosiła psycholog Paulina Popłońska.
Kolejne spotkanie „Scarlletek” za miesiąc – 2 stycznia. Wtedy to zostanie pokazany nowy film Stevena Spielberga „Fabelmanowie”. Jego bohaterem jest nastolatek Sammy będący miłośnikiem kina. Marzy, aby w przyszłości zostać filmowce.
- Zdecydowała się pokazać ten film, ponieważ mówi nie tylko o miłości do kina i fascynacji do srebrnego ekranu, ale dlatego, że wśród bohaterów pojawia się bardzo ciekawa kobieca postać. To matka Sammy’ego grana przez Michelle Williams, niespełniona artystycznie kobieta, która porzuca pianistyczną karierę, żeby zająć się trójką swoich dzieci. Reżyser w świetny sposób pokazuje również relację między nią a jej synem – mówi Ewa Pawlik z kinoteatru Polonez w Skierniewicach, koordynująca spotkania „Kina dla Kobiet”.
Seans rozpocznie się o godzinie 19.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?