Przy drodze powiatowej w Dębowej Górze wielkanocna ulewa zniszczyła chodnik, przepust oraz rowy, odprowadzające wody deszczowe.
- Rowu prawie nie ma, woda po deszczu nie odpływa, tylko zalewa posesje - mówi Barbara Sójka.
Droga wraz z chodnikiem, przepustami i rowami była zrobiona w końcu 2009 roku i objęta jest jeszcze gwarancją wykonawcy.
- Kilkakrotnie wzywaliśmy firmę Cezet Bis, aby naprawiła te uszkodzenia. Ostatnio zagroziliśmy procesem sądowym. Trudno powiedzieć, kiedy będzie to naprawione - tłumaczy Mirosław Belina, starosta skierniewicki.
Wójt gminy Skierniewice Dominik Moskwa jest zdania, że starostwo nie naprawi rowu, więc będzie musiała zrobić to gmina.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?