Po przebudowie skierniewickiego Rynku na placu i dwóch przyległych ulicach zamontowano nowe, stylowe latarnie. W sumie 68.
Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę, że choć ostatnio deszcze nie padały, przezroczysty klosz jednej z lamp tuż przy ratuszu do połowy wypełniony jest wodą. Inne też noszą takie ślady.
Za uliczne oświetlenie dba miejska spółka Wod-Kan i do jej prezesa zwróciliśmy się z pytaniem, czy są to przygotowania do uatrakcyjnienia centrum miasta poprzez wpuszczenie do takich podniebnych zbiorniczków złotych rybek.
- Złote rybki? Nie, bo moglibyśmy zostać ukarani za znęcanie się nad zwierzętami... No bo jak karmić taką rybkę, nie mówiąc już o braku tlenu - roześmiał się Marek Pastusiak.
Jak wyjaśnił, klosze ulicznych lamp powinny być szczelne... ale nie są, bo gumowe uszczelki najwyraźniej puściły. - Przy okazji wieszania świątecznych ozdób przeprowadzimy konserwację rynkowych latarni - zapewnia prezes Pastusiak.
Tak więc z rybki nici.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?