W poniedziałek (12 listopada) wieczorem mieszkańca jednego z bloków przy ul. Trzcińskiej zaniepokoiły hałasy zza okna. Wyjrzał i zobaczył grupkę młodych ludzi, bawiących się na maskach samochodów zaparkowanych pod blokiem. Mężczyzna zawiadomił sąsiada, którego wóz wykorzystywany był w roli zjeżdżalni i obaj wybiegli przed blok. Jednego z wandali złapali, pozostali uciekli. Niedługo potem policjanci z patrolu zatrzymali jeszcze dwie młode dziewczyny, potem ustalono nazwiska pozostałych dwóch chłopaków. Młodsza z dziewczyn nie skończyła nawet trzynastu lat. W tym właśnie wieku są wszyscy pozostali uczestnicy "zabawy". Jak się dowiedzieliśmy, młodociani wandale również po zatrzymaniu okazali się "luzakami".
- I tak mi pan nie udowodni, że to ja skakałem - powiedział jeden z nich mężczyźnie, który zatrzymał łobuziaka widząc jego wyczyny na własne oczy.
Ze zgłoszeń na policję wynika, że nieletni uszkodzili 6 samochodów, w tym renaulta lagunę, mazdę 626, kia, nissana almerę czy toyotę corollę. Właściciele wstępnie wycenili straty na ponad 2.300 zł. Wandalami zajmie się sąd rodzinny.
- Ich nazwiska wcześniej się u nas nie pojawiły, w konflikt z prawem weszli więc po raz pierwszy. Prawdopodobnie dostaną szansę na poprawę, czyli trafią pod opiekę kuratora - przypuszcza Sylwia Szrajbrowska, policjantka zajmująca się sprawami nieletnich w skierniewickiej KMP.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?