Łowicz. Niemal śmiertelna dawka alkoholu nie przeszkadzała kobiecie jechać skuterem

W środę, 9 marca, na terenie powiatu łowickiego zatrzymano trzech nietrzeźwych kierujących. Do pierwszego zatrzymania doszło o godzinie 13.30 na autostradzie A2. W miejscowości Łagów, w kierunku Warszawy doszło do obywatelskiego zatrzymania.

- Zgłaszający poinformowali dyżurnego, że zauważyli na autostradzie volkswagena jadącego całą szerokością jezdni. Świadkowie zareagowali i uniemożliwili kontynuację jazdy mężczyźnie, od którego wyczuli silną woń alkoholu. Gdy mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 48-latka, okazało się, że miał 2,6 promila alkoholu w organizmie - mówi komisarz Urszula Szymczak, oficer prasowa łowickiej policji.

W przypadku 42-letniej kobiety również doszło do obywatelskiego zatrzymania. Kobieta miała poziom alkoholu w organizmie bliski dawce śmiertelnej. Nie przeszkadzało jej to w jeździe skuterem po Łowiczu. Co prawda jazda nie szła jej najlepiej, co zwróciło uwagę jednego ze świadków. Kobieta nie trzymała się toru jazdy i w efekcie końcowym wywróciła się. Wszystko to działo się w centrum miasta, tuż przy skrzyżowaniu ulic Katarzynów i Powstańców.

- Świadek podbiegł, wyciągnął kluczyki ze stacyjki skutera i powiadomił policję. Okazało się, że kierująca skuterem 42-letnia mieszkanka powiatu łowickiego miała 4 promile alkoholu w organizmie - mówi komisarz Szymczak.

Trzeci z nietrzeźwych kierowców zatrzymany został na ulicy Prymasowskiej w Łowiczu. 40-latek z powiatu sochaczewskiego miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.

- Przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi utrata prawa jazdy oraz kara pozbawienia wolności do lat 2. Apelujemy o rozsądek i trzeźwość za kierownicą. Nietrzeźwy kierujący stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego - mówi komisarz Szymczak.