Trzy skierniewickie szkoły mają nowych dyrektorów: Szkoła Podstawowa nr 1 oraz Gimnazja nr 1 i 3. To efekt konkursów na dyrektorów szkół w dziewięciu placówkach oświatowych, jakie odbyły się w ostatnich dniach czerwca i 1 lipca w mieście.
Remigiusza Chodubskiego, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 od trzech kadencji, zastąpi na tym stanowisku Anna Łapska, dotychczas nauczyciel języka rosyjskiego w Zespole Szkół Zawodowych nr 2. - Nie spodziewałem się takiej decyzji - mówi Remigiusz Chodubski. - Jestem pod dużym wrażeniem przebiegu konkursu. Dodam, że miałem ocenę wyróżniającą, doceniano mnie. Jak widać, nie ma to żadnego znaczenia.
Co były dyrektor będzie robił? - Jeszcze nie podjąłem decyzji - mówi.
Z wyniku konkursu zadowolona jest Anna Łapska.
- W końcu jest to sukces - podkreśla. - Traktuję to jako wyzwanie, mam dużo energii i pomysłów, które wykorzystam dla dobra szkoły. Od 32 lat pracuję jako nauczyciel, poznałam również specyfikę szkoły podstawowej, więc myślę, że sobie poradzę.
Gimnazjum nr 1 od września będzie kierowała Dorota Pasik, nauczycielka informatyki w tej szkole. Dotychczasowy dyrektor, Elegia Łopatka, nie startowała w konkursie.
- Funkcję dyrektora pełniłam w sumie 19 lat i uznałam, że wystarczy - mówi dyr. Łopatka. - Poinformowałam o tym swoich nauczycieli niemal w ostatniej chwili, więc wszyscy byli zaskoczeni. Sami zgłosili jako kandydata panią Pasik, która jest osobą bardzo pracowitą, rzetelną i lubianą przez grono pedagogiczne. Ma też duże sukcesy jako nauczyciel informatyki, jej 4-osobowa drużyna zajęła ostatnio 4. miejsce w finale V Ogólnopolskiej Olimpiady Wiedzy o Internecie.
Elegia Łopatka żegna się z oświatą. - Wyprowadzam się ze Skierniewic w rodzinne strony, do Zamościa - mówi.
Mariolę Oporską, szefa Gimnazjum nr 3 od dwóch kadencji, zastąpi Roman Czyżewski, były radny, nauczyciel w Zespole Szkół Integracyjnych i Zespole Szkół im. ks. Konarskiego, współwłaściciel Fundacji Chodźmy Razem. Dyrektor Oporska przegrała jednym głosem. - Ale merytorycznie nie przegrałam, i to mnie cieszy - podkreśla. - Bardzo też się cieszę, że opowiedzieli się za mną moi nauczyciele. Cóż, chyba zostało zrealizowane to, co zostało wcześniej zaplanowane - kwituje. - Po 12 latach pracy będę mogła wziąć urlop, jak każdy nauczyciel, czyli 6-tygodniowy.
Mariola Oporska pozostaje bez pracy, gdyż nie przewidziała dla siebie żadnego etatu.
- Gdybym miała to zrobić, musiałabym zwolnić dwie osoby. Ja tak nie potrafię - dodaje. Roman Czyżewski twierdzi, że rewolucji nie przewiduje. - Planuję spotkać się z obecną panią dyrektor i porozmawiać, a na początku roku wszystkim rodzicom przedstawić swoją koncepcję rozwoju szkoły - mówi. - Chciałbym też przenieść na grunt szkoły dobre rozwiązania z obu szkół, w których pracuję, czyli ZSI oraz klasyka, a także zwiększyć rolę rady pedagogicznej.
W pozostałych placówkach, czyli w Przedszkolach nr 3 i 5, SP nr 2, Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, ZSZ nr 3 oraz SOS-W niespodzianek nie było. Konkursy wygrali dotychczasowi dyrektorzy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?