Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Incydent podczas organizacji Pikniku Rodzinnego

Agnieszka Kubik
Niezwykle udany Piknik Rodzinny zorganizowany przez Państwową Wyższą Szkołę Zawodową jako imprezę towarzyszącą kilkudniowemu Festiwalowi Nauki zakłócił pewien incydent.

Jedno ze skierniewickich stowarzyszeń, Razem dla Skierniewic, kilka dni przed piknikiem otrzymało od władz uczelni informację, że nie będzie mogło wziąć udziału w imprezie jako współorganizator.

– Byliśmy zaskoczeni, bo do tej pory, cztery lata z rzędu, organizowaliśmy podczas pikniku stoisko ekologiczne, co wiąże się z profilem naszej działalności – mówi Barbara Bajon, członek stowarzyszenia. – Tym razem mieliśmy przygotować ekspozycję oraz zorganizować poczęstunek: jaja faszerowane najprzeróżniejszymi dodatkami. Jako współorganizatorzy pojawiliśmy się na plakatach, ponieśliśmy też pewne koszty związane z zakupami produktów. Przed samym piknikiem zadzwonił do mnie jeden z panów reprezentujących władze uczelni i powiedział, że prezydent Leszka Trębskiego oznajmił mu, że nie mamy prawa być obecni na festiwalu. Niestety, to nie pierwsza tego typu sytuacja.


Stowarzyszenie nie zamierza pozostać bezczynne.

– Zdecydowaliśmy, że napiszemy w sprawie tego incydentu pisma do marszałka województwa łódzkiego oraz do wojewody – mówi Jarosław Chęcielewski, prezes Stowarzyszenia Razem dla Skierniewic. – To niebezpieczny precedens. Jeśli nas to dotknęło, a w zasadzie cały czas dotyka, to można zadać pytanie: kto będzie następny?


Prezes dodaje, że stowarzyszenie nie może sobie pozwolić na takie traktowanie.
– Odebraliśmy to jako policzek – podkreśla. – Uważamy się za organizację poważną, od lat z sukcesem organizującą targi żywności, na przykład podczas Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw, imprezy ekologiczne i inne. 


Prezydent Leszek Trębski twierdzi, że jest zaskoczony. – Owszem, było spotkanie z władzami uczelni dotyczące wspólnej organizacji Pikniku Rodzinnego, ale nigdy nie wypowiadałem się na temat uczestnictwa w nim kogokolwiek, zresztą są na to świadkowie – mówi Leszek Trębski. – Szanuję autonomię szkoły i jej decyzje dotyczące doboru partnerów. Nauczony jednak przykrym dla mnie doświadczeniem, kiedy to jako prezydent miasta zostałem wplątany w pewien polityczny patronat, nie chcę już wchodzić w podobne układy. Dodam też, że jestem przeciwny wykorzystywaniu imprez apolitycznych przez ugrupowania polityczne. 


Uczelni nie jest zręcznie wypowiadać się na temat zdarzenia. Wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym pisze: „Potwierdzamy fakt, iż Stowarzyszenie Razem dla Skierniewic zgłosiło się jako partner przy organizacji tegorocznego Pikniku Rodzinnego. W fazie przygotowań było brane pod uwagę, jednak ostatecznie zaważyła ogólna struktura partnerów, w której stowarzyszenie się nie znalazło” – taki komentarz otrzymaliśmy w tej sprawie z uczelni.

– Proszę podkreślić, że zawsze będę się kierował dobrem uczelni – kwituje prod. dr hab. Tadeusz Janusz, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Skierniewicach.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto