Powodem był wypadek z 12 października tego roku, kiedy 57-letnia skierniewiczanka została bestialsko pogryziona przez kilka psów, biegających samopas. Wataha postanowiła zapolować na zbierającą dziką różę na polach przy ul. Unii Europejskiej kobietę. – Postanowiliśmy wypracować procedury, które mają zapobiec w przyszłości podobnym tragediom – mówi Leszek Trębski.
Czy udało się je wypracować? Prezydent twierdzi, że tak.
Po pierwsze, został uruchomiony telefon 606 119 146 pod który każdy mieszkaniec może zadzwonić 24 godziny na dobę i zgłosić informację o wałęsających się psach. Pracownik Zakładu Utrzymania Miasta ma obowiązek zareagować i skutecznie je wyłapać.Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika ITS +**
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?