We wtorkowe popołudnie (19 września) do Komendy Powiatowej Policji w Łowiczy wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Zaginiony tego samego dnia rano wyjechał samochodem na grzyby do lasu w gminie Łyszkowice (powiat łowicki).
- Członkowie rodziny od godziny 14-tej próbowali skontaktować się z mężczyzną, jednak nie było zasięgu. Kiedy nawiązał kontakt z rodziną okazało się, że stracił orientację w terenie i nie wie, gdzie się znajduje, a ponadto zasłabł i nie może wstać. Rodzina początkowo starała się odnaleźć mężczyznę, ale bez rezultatu. W związku z tym powiadomiono służby – mówi oficer łowickiej policji, nadkomisarz Urszula Szymczak.
Jak podkreśla nadkomisarz Urszula Szymczak czas odgrywał kluczową rolę z uwagi na stan zdrowia mężczyzny, popołudniową porę i zbliżający się wieczór.
Policjanci oraz strażacy rozpoczęli poszukiwania w lesie
Do działań zaangażowano również psa tropiącego. Na początku udało się odnaleźć zaparkowany samochód zaginionego 65-latka.
- Policjanci z prewencji i ruchu drogowego przeczesując krok po kroku kolejne partie lasu odnaleźli leżącego mężczyznę około kilometra od pojazdu. Funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy, a następnie wezwali na miejsce zespół ratownictwa medycznego – mówi nadkomisarz Urszula Szymczak.
Z uwagi na stan zdrowia mężczyzna został przekazany medykom, a następnie helikopterem został przetransportowany do szpitala.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?