Została do tego zmuszona, gdyż dwóch właścicieli działek nieoczekiwanie nie wyraziło zgody na to, aby wodociąg przeciął teren ich posesji.
- Wystąpiliśmy do skierniewickiego starostwa o nowe pozwolenie na budowę - informuje wójt Andrzej Luboiński. - Trudno przewidzieć, kiedy będzie można kontynuować inwestycję, bo starostwo musi wysłać zawiadomienia do wszystkich właścicieli działek, przez które przechodzi wodociąg, a jest ich 240.
Inwestycja zaczęła się w sierpniu i miała się zakończyć 14 października. Trzeba było wyznaczyć wykonawcy nowy termin.
- Nowy termin to połowa grudnia, o ile pogoda na to pozwoli - zastrzega wójt. - Jeśli się nie uda, to będziemy musieli czekać do końca kwietnia przyszłego roku.
Wodociąg kosztuje ponad 1,6 mln zł, ale 75 proc. kosztów pokryje Unia Europejska, zaś 15 proc. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?