Finał akcji "Malujemy sercem". Teraz czas na licytację obrazów namalowanych przez skierniewickie przedszkolaki

Siedem artystek oraz siedem skierniewickich przedszkoli wzięło udział w artystyczno-charytatywnym projekcie. W jego trakcie przez kilka tygodni powstało szesnaście obrazów, które można licytować. Pieniądze ze sprzedaży prac zostaną przeznaczone dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy podczas tworzenia najmłodsi mieszkańcy Skierniewic, zdawali sobie sprawę, że w ten sposób pomagają? - to pytanie zadałem Dorocie Remiszewskiej, nauczycielce z Przedszkola nr 13 w Skierniewicach, pomysłodawczyni akcji:

- W edukacji przedszkolnej uczymy głównie przez zabawę. Hasło: „należy pomagać” jest tematem, który staramy się codziennie poruszać w rozmowach z dziećmi w przedszkolu. Myślę, że część dzieci była na tyle dojrzała, że wiedziała, że obrazy będą licytowane, a zebrane pieniądze będą przeznaczone na pomoc Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Z pewnością część przedszkolaków nie zdawała sobie jeszcze z tego sprawy, ale za kilka lat, kiedy będą wspominały swój udział w akcji „Malujemy sercem” lub oglądały zdjęcia w rodzinnych albumach, to będzie dla nich miła pamiątka z czasów dzieciństwa.

O tym, że przedszkolaki doskonale wiedziały, jakiemu celowi służy akcja mówi Katarzyna Klimek, która pracowała z dziećmi z Przedszkola nr 10:

- Kiedy przyszłam do swojej grupy, dzieci zostały poinformowane przez swoją nauczycielkę, na czym będzie polegała akcja, Przedszkolaki wiedział, że malują dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przeżywały to bardzo. Wiedziały, że robią coś dobrego i obrazy powstały sercem. Bardzo się do tego przykładały. Chciały tworzyć. Dzieci pokazały dorosłym, czym jest dobroć, która wypływa z człowieka.

Jak Katarzyna Klimek wspomina współprace z dziećmi:

- Praca z dziećmi, to najlepsza praca jaka może być. Uczymy się obustronnie siebie. Wydaje mi się, że efekty kooperacji są świetne, więc jestem bardzo zadowolona. Jestem szczęśliwa, że mogła wziąć udział w akcji, bo dzięki temu niektóre moje uczucia się odblokowały.

Dobrze udział w akcji „Malujemy sercem” wspomina inna artystka, Magdalena Popovics, która malowała z dziećmi z Przedszkola nr 13:

- Zrobiłam z dziećmi trzy prace, każdą w inny sposób. Były bardzo zaangażowane. Są niesamowite. Była pełna mobilizacja ze strony przedszkolaków. U niektórych widać już talent plastyczny.

Akacja „Malujemy sercem” okazała się dużym sukcesem. Jeszcze większy sukces osiągnie, kiedy uda się zebrać wysokie kwoty podczas licytacji:

- Jest to na pewno ciężka praca i pół roku przygotowań. Jeśli obrazy sprzedadzą się w bardzo dobrych cenach i zwróci się koszt materiałów malarskich, na pewno akcję powtórzymy. Jeśli artyści będą nadal chętni do wzięcia udziału w projekcie, to chciałabym akcję powtórzyć. Myślę, że to jest także promocja miasta, więc warto kontynuować „Malujemy sercem” – mówi nam Dorota Remiszewska.