Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czwartek, 9 maja: wystawa przedmiotów rodem z PRL w Akademii Twórczości w Skierniewicach

Małgorzata Lipska-Szpunar
Czasy PRL (1952 - 1989) dla wielu młodych ludzi to czasy odległe i nawet niewarte zapamiętania.

Natomiast dla starszego pokolenia, które doświadczyło „dobrobytu socjalizmu” na własnej skórze, były to czasy bardzo trudne, siermiężne. W czasach PRL wszystko, szczególnie przedmioty codziennego użytku, były wyblakłe i szare.

Część osób z nostalgią wspomina jednak ten okres, bo dla wielu z nas były to czasy naszej młodości - chociaż także wielu paradoksów. Zarabialiśmy dużo, a jednocześnie nie można było niczego kupić. Jedzenie i buty na kartki, puste półki w sklepach, problemy z wyjazdem za granicę, cenzura czy sklepy PEWEXU z luksusowymi towarami tylko za dewizy lub bony towarowe Pekao (czyli tylko dla wybranych) - to smutna rzeczywistość tamtych czasów.
Wiele tych dóbr, które były wtedy trudne do zdobycia, do dziś jest wspominanych z sentymentem.

W czwartek, 9 maja w Akademii Twórczości przy CKiS w Skierniewicach odbędzie się wernisaż wystawy pt. „Tak było w PRL”.

Na wystawie zobaczycie Państwo na przykład radio zakupione na przydział w latach 50. XX w. w Żyrardowie i przywiezione dorożką do Skierniewic. Będzie też można obejrzeć niezastąpione przedmioty z PRL: jeden z pierwszych telewizorów Belweder, który emitował program w 1953 roku tylko raz w tygodniu przez 30 minut, pralkę Frania, autosyfony jako ekskluzywny dodatek do każdego przyjęcia czy gramofon Bambino, niezastąpiony na prywatkach. Hitami ówczesnych czasów były płyty pocztówkowe, rzutnik z przeźroczami, fajans z Włocławka, także gumy do żucia Donald kupowane tylko w PEWEXIE lub przywiezione z zagranicy czy zwykła oranżada, ulubiony napój PRL, o smaku landrynkowym.

Jednym z najbardziej pożądanych w tym czasie produktów był papier toaletowy, za którym stało się w ogromnych kolejkach.

Scenki rodzajowe,
na przykład kolejki przed sklepami, jak na fotografiach Zbyszka Gradowskiego, były wówczas codziennością.

Wernisaż wystawy poprzedzi spotkanie z Januszem Płońskim, współscenarzystą serialu oraz autorem książki „Alternatywy 4 - przewodnik po serialu i rzeczywistości”, podczas którego zaprezentowane będą kultowe fragmenty filmu przedstawiające ówczesne mechanizmy sprawowania władzy, manipulowania ludźmi czy realizacji własnych partykularnych celów.

Większość z nas pamięta komediowy serial „Alternatywy 4”. Film narodził się z potrzeby zakpienia z rzeczywistości, w której się wówczas egzystowało. Nic dziwnego, że film ten po kolaudacji przeleżał 4 lata na półce w magazynie jako tzw. „półkownik”, krążył jednak na kasetach VHS na stadionie i na bazarach.

Pewien Niemiec przebywający w Polsce w tym czasie zazdrościł nam, że po tak trudno pozyskanym zakupie mamy ogromną radość życia i satysfakcję, czego on u siebie nie doświadcza, bo wszystko ma na wyciągnięcie ręki.

Raz jeszcze zapraszamy serdecznie 9 maja od godz. 17 do Akademii Twórczości na spotkanie autorskie z dziennikarzem Januszem Płońskim, związanym ze Skierniewicami, bo pochodzącym z rodziny Węglewskich. Polecamy projekcję fragmentów „Alternatywy 4” oraz wernisaż wystawy, na której możecie Państwo zobaczyć wiele innych, niż powyżej opisane, przedmiotów takich jak peerelowskie zabawki, odznaczenia, wydawnictwa, czasopisma, komiksy.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto