Budowa wiaduktu w Skierniewicach. Miasto podpisało umowę z firmą Skanska ZDJĘCIA

Przetarg na budowę wiaduktu w Skierniewicach wygrała spółka Skanska, która wykona ją za ponad 37,1 mln zł brutto. Część kosztów w wysokości ponad 2,6 mln zł pokryje PKP Polskie Linie Kolejowe. Pozostałe koszty przypadną w udziale miastu, które otrzymało na to zadanie dofinansowanie w wysokości 32 mln zł. Nie oznacza to jednak, że dofinansowanie w całości pokryje część kosztów przypadających miastu, bo umowa na dofinansowanie przewiduje, iż pokryje ono połowę kosztów budowy. Z dotacji pozostanie zatem kilkanaście milionów zł, których miasto jednak nie musi zwracać, pod warunkiem, że wykorzysta je na inną inwestycję drogową w mieście.

– Postanowiliśmy, że te pieniądze, których nie pochłonie budowa wiaduktu w Skierniewicach, wykorzystamy na rozbudowę ulicy Czerwonej, co pozwoli wyprowadzić zwłaszcza ciężki ruch samochodowy z zamieszkałych rejonów miasta – mówił miesiąc temu prezydent Skierniewic Krzysztof Jażdżyk.

Jak poinformował reprezentujący spółkę Skanska dyrektor Krzysztof Jelonek, prace początkowe przy budowie wiaduktu rozpoczną się w przyszłym roku, w lutym natomiast zostanie zamknięty przejazd kolejowy. To oznacza niemałe utrudnienia dla kierowców, zarówno w ruchu ponadlokalnym, jak i lokalnym. Aby jednak umożliwić komunikację, przygotowano objazdy.
Kierowcy, kierujący się do Skierniewic ze zjazdu z autostrady w Łyszkowicach będą mogli dotrzeć do Skierniewic przez Bełchów. Ruch z Makowa natomiast będzie kierowany do Skierniewic przez Dąbrowice oraz Mokrą Lewą. Natomiast mieszkańcy Skierniewic spoza torów kolejowych będą mogli dostać się do centrum miasta przejazdem kolejowym na ul. Kościuszki. Chociaż nie wiadomo, czy nie zaoszczędzą czasu, który mogą stracić na przejeździe, nadkładając drogi na przykład przez Dąbrowice. Prawdopodobnie rzeczywistość podsunie najbardziej optymalne rozwiązania.

Budowa wiaduktu w Skierniewicach przewiduje szeroki zakres robót. Poza samą budową wiaduktu o rozpiętości ok. 145 metrów, przewiduje się: rozbudowę i przebudowę ulicy Piłsudskiego i Zwierzynieckiej o długości ok. 970 m, ulicy Nowomiejskiej na odcinku ok. 60 m oraz ulicy Kozietulskiego na odcinku ok. 30 m. Zostaną również zbudowane drogi dojazdowe i serwisowe o łącznej długości ok. 870 m.

Projekt przewiduje budowę trzech rond. Pierwsze powstanie na skrzyżowaniu ul. Kozietulskiego z ul. Piłsudskiego, drugie – na skrzyżowaniu ul. Zwierzynieckiej z ul. Nowomiejską i trzecie – na skrzyżowaniu ul. Plantowej z drogami serwisowymi.

Zostaną zbudowane chodniki o długości ok. 1.700 m, ścieżka rowerowa o długości ok. 500 m i ścieżka pieszo-rowerowa o długości ok. 460 m. Powstaną parkingi oraz dwie zatoki autobusowe z wiatami przystankowymi. Zaplanowano także budowę ekranów akustycznych o wysokości 4-5 m i długości ok. 880 m. Powstanie przy okazji infrastruktura kanalizacyjna i wodociągowa, elektryczna wraz z oświetleniem ulicznym a także inne elementy niezbędne przy tego rodzaju inwestycji.
Termin wykonania inwestycji kończy się 31 października 2022 r.

Prezydent Krzysztof Jażdżyk podkreślił, że miasto przystępuje do inwestycji o największym w jego historii dofinansowaniu, zaś minister infrastruktury wyraził satysfakcję, że uczestniczy w tak ważnym wydarzeniu. Zaznaczył, że będzie to inwestycja, która znacznie podwyższy bezpieczeństwo na drogach, a cieszyć się z niej będą nie tylko mieszkańcy Skierniewic, ale i osoby przejeżdżające przez miasto. Parlamentarzysta Robert Telus pogratulował natomiast prezydentowi Jażdżykowi tak szczodrego Mikołaja i zauważył, że takie inwestycje przywracają godność mieszkańcom małych miejscowości.