Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zazwyczaj mówi się o bezpańskich psach i kotach. Tym razem w Skierniewicach grasował... żółw

Natalia Zwolińska
Natalia Zwolińska
Czytelnik
Skierniewicka Straż Miejska musiała się zmierzyć z nietypowym zadaniem. Łapali już bezpańskie psy i koty. Tym razem musieli złapać… żółwia.

Takiego zwierzaka jeszcze nie było w skierniewickim schronisku

Do skierniewickiego schroniska trafił nietypowy zwierzak. Żółwia znaleziono na terenie jednej ze skierniewickich placówek oświatowych skąd trafił do schroniska. Jak zapewniają pracownicy, takiego zwierzęcia jeszcze u nich nie było. Żółw, któremu nadano imię Bogdan, otrzymał odpowiednie warunki. W boksie, który dla niego przygotowano znalazł się specjalny żwirek oraz woda, tak by „Bogdan” czuł się komfortowo.

Bogdan okazał się zwierzęciem domowym

Bogdan okazał się żółwiem czerwonolicym. Gatunek ten pochodzi z Ameryki i masowo sprowadzany był do Europy w latach 90. ubiegłego wieku. Niektórzy hodowcy wypuszczali swoje żółwie na wolność, przez co pojedyncze osobniki tego gatunku można spotkać również w Polsce, jako wolno żyjące.

Żółw ma już swój nowy dom

Jak podejrzewają pracownicy skierniewickiego schroniska „Bogdan” był osobnikiem trzymanym w domu. Jednak ze względu na swoje rozmiary lub okres wakacyjny został wypuszczony na wolność. Pobyt „Bogdana” w schronisku nie był długi i szybko znalazł kochający dom. Pojechał do jednej z podskierniewickich wsi, gdzie dołączy do pozostałych czterech żółwi.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto