Zamieszanie związane z organizacją imprezy na pływalni Nawa

Obsługa basenu musiała spuścić wodę z głównej niecki po tym, jak kilka godzin przed rozpoczęciem imprezy dostrzeżono w niej fekalia. Przypadek? Być może. Ale do podobnych sytuacji na basenie już dochodziło. Prezes Tomasz Przybysz zapowiada w tej sprawie dochodzenie. Czy jednak uda mu się ustalić przyczynę całego zamieszania i wskazać winnego, który pokryje koszty związane z wymianą wody?

W poniedziałkowych zawodach miało wziąć udział kilkuset uczniów szkół podstawowych i gimnazjów z całego miasta. Impreza zapowiadała się ciekawie. Tym bardziej szkoda, że do niej nie doszło. - Nieczystości w basenie zauważyliśmy w niedzielny wieczór. Natychmiast zamknęliśmy basen i spuściliśmy wodę - dodaje Tomasz Przybysz. - Jednocześnie zaczęliśmy powiadamiać szkoły. Do niektórych informacja dotarła już w niedzielę wieczorem, a pozostali dowiedzieli się w poniedziałek po godzinie 7 - wyjaśnia. - Nie wiem, skąd wzięły się w wodzie te nieczystości. Mam nadzieję, że to był przypadek.

Prezes nie wyklucza jednak innych ewentualności (także świadomego zanieczyszczenia wody) i ma zamiar sprawę wyjaśnić. Tym bardziej że to nie pierwsza taka sytuacja na basenie. Przypomnijmy, iż dwa lata temu z powodu podobnych nieczystości pływających w wodzie przerwano zawody wojewódzkiej ligi dzieci. Wstyd był wtedy na całe województwo, winnych nie znaleziono, a władze pływalni i klub pływacki, który tamte zawody organizował, do dziś sympatii do siebie nie mają. Młodzież pamięta też zimę 2009 roku i ewakuację podczas zawodów na basenie po fałszywym alarmie bombowym. - Nieudane imprezy pływackie stają się powoli taką naszą skierniewicką tradycją - stwierdził jeden z nauczycieli wf., który przygotowywał uczniów do startu w imprezie. - Bomby, nieczystości... Ciekawe co się jeszcze wydarzy - dodaje.

Przy ustaleniu poniedziałkowego zamieszania pomocne mogłyby być kamery zainstalowane na basenie. Okazuje się jednak, że system monitoringu na basenie nie jest w pełni sprawny. - Jesteśmy w trakcie wymiany sprzętu. Już niebawem zamontujemy nowe kamery, dające bardzo wyraźny obraz - stwierdził prezes Tomasz Przybysz.

Basen jest już zdezynfekowany. Obecnie trwa napełnianie go wodą. Pływalnia ma być otwarta w środę wieczorem.