- Nie robię nic, co byłoby niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej lub innymi przepisami prawa - stwierdziła radna. - Mam prawo do nagrywania sesji i zamierzam z niego skorzystać.
Przewodniczący zagroził, że przerwie obrady. Helena Sałek nie zareagowała.
- Zatem przerywam obrady - oznajmił przewodniczący Kuleta. - Na razie na 10 minut.
Przewodniczący powołał się na statut gminy i zapisy ustawy o samorządzie gminnym. - Artykuł 11b ustawy mówi o jawności działań organów samorządowych i w jaki sposób ta jawność jest realizowana - mówił Kuleta. - Nie ma tam słowa o prawie do nagrywania obrad.
Po przerwie obrady wznowiono, ale przewodniczący zapowiedział, że będzie wnioskował o zmianę w statucie gminy, która pozwoli mu wyprosić z sali obrad osoby, w tym radnych, którzy utrudniają prowadzenie sesji.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?