O ile jedni zachowują jakieś pozory przyzwoitości wiedząc, że ktoś im patrzy na ręce, inni zagarniają wszelkie dobra pełnymi garściami mając widownię w głębokim poważaniu. W przypadku tej lub innej dyktatury problemem jest nie to, ile ukraść, ale jak zmienić prawo, żeby łupiestwo wynieść do rangi czynienia dobra, a zamykanie ust opozycji do cnoty ulepszania państwa. W zbójnickim świecie obowiązuje zasada rozdania części łupu tym, którzy mogą - z racji liczebności - przysporzyć kłopotów. Nie zawsze są to biedni.
Cynizm władzy polega na tym, że do swoich nikczemnych działań przykłada kryteria moralne. Filozof Leszek Kołakowski rozróżnia moralność plemienną i ogólnoludzką. „Co jest moralnie zakazane wewnątrz plemienia, jest dozwolone lub zalecane wobec obcoplemieńców” - pisze. Myśliciel wierzy w istnienie „intuicji moralnej”, gdyż - jak wywodzi - jesteśmy zdolni do poczucia winy i rzeczywiście go doświadczamy, gdy gwałcimy reguły, o których wiemy, że są prawomocne.
W drugiej dekadzie XXI wieku w środku cywilizowanej Europy udało się stworzyć system, o którym się filozofom nie śniło: bez intuicji moralnej, zahamowań w gwałceniu prawa, oparty na prymitywnej propagandzie i kłamstwie. W dodatku pełen urojeń i mitów. Ten ciekawy wynalazek można by nazwać demokracją inkwizycyjną. Oto używa się resortów siłowych do zastraszania obywateli rozlepiających tu i tam obrazki świętych postaci w tęczowych aureolach.
Krytykę przestępców w koloratkach nazywa się atakiem na wiarę. Paranoicznym obrazem rzekomo nieskazitelnego moralnie państwa system ów chce zainfekować całą Europę. Guru tego chóru zapowiada eksport lepszości. Zakłada, że z zewnątrz do systemu nie napływa nic dobrego. No, może za wyjątkiem waluty. Tę od biedy można przyjąć i zaksięgować. Wobec reszty stosowany jest filtr, kordon i cedzak. Prawa ogólnoludzkie są dla frajerów. Kraj w tym ujęciu jest dla jednej nacji, a właściwie jego połowy. Tej słusznej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?