Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki raban o potłuczony dżem

Aneta Grinberg
Pan Stanisław (nazwisko do wiadomości redakcji) jest oburzony zachowaniem pracowników jednego z dyskontów. Skierniewiczanin robił zakupy w Biedronce przy ulicy Reymonta. Niechcący strącił słoik z dżemem, który spadł z regału i się potłukł. Mężczyzna został zbesztany przez obsługę sklepu.


- Tłumaczyłem, że to przez przypadek - zapewnia. - Podkreślałem, że pokryję koszty tego dżemu, który kosztował 3 złote. Uważam jednak, że produkt był niewłaściwie ustawiony na półce.
To stwierdzenie, zdaniem pana Stanisława, dodatkowo zdenerwowało obsługę sklepu. Po raz drugi wysłuchał niemiłych uwag jeszcze przy kasie. 
Sytuacja jest o tyle dziwna, że zupełnie inne zasady panują w Biedronkach przy ulicy Rawskiej czy Domara-siewicza.
- Mój syn rozbił słoik z pulpetami w Biedronce na Rawce - mówi skierniewiczanka. - Bałagan był duży, ale nikt złego słowa nie powiedział. Za towar zapłaciłam, bo poczuwałam się do obowiązku.

Z kolei klient Kauflandu, który przez przypadek zrzucił kilka puszek piwa, nie usłyszał żadnych uwag. - Piwo się rozlało, ale obsługa posprzątała nie robiąc żadnego problemu - dodaje. 
Jak się okazuje, kwestii płatności za uszkodzony towar nie regulują przepisy.
- To zależy od wewnętrznych regulaminów sklepów - mówi Maria Błaszczyńska, miejski rzecznik konsumenta. - Jednak dobrą praktyką powinno być, że jeśli do uszkodzenia towaru doszło przez przypadek, to klient nie powinien płacić.

Takie też zasady panują w Biedronkach.
- Pracownicy zostali pouczeni - informuje pracownik biura prasowego Jeronimo Martins Polska. - Za pośrednictwem "DŁ" przepraszamy klienta i zapraszamy po zwrot gotówki za dżem.


A jakie Państwo mają doświadczenia w naszych skierniewickich marketach?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto