Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiatraki jednym wadzą innym nie

Aneta Grinberg
Aneta Grinberg
Aneta Grinberg
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Skierniewicach uchyliło zaskarżoną decyzję wójta gminy Nowy Kawęczyn i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Chodzi o budowę elektrowni wiatrowej w miejscowości Rawiczów. Mieszkańcy wsi protestowali, bo nie chcą mieć w pobliżu wiatraków. Przed podobnym dylematem stanęli mieszkańcy gminy Skierniewice. Natomiast w innych gminach - takich jak na przykład Głuchów - inwestorzy są przyjmowani z otwartymi ramionami.


Mieszkańcy Rawiczowa, Bud Trzcińskich, Adamowa, Trzcianny Nowej i Podtrzcianny z wiatrakami walczą od 2010 roku. Pod protestem w sprawie budowy elektrowni wiatrowej podpisało się ponad 40 osób. Mieszkańcy mają za złe wójtowi, że nie przeprowadził konsultacji społecznych. - W naszej ocenie wójt nie przedstawił rzetelnego opracowania na temat inwestycji, uwzględniającego zestawienie możliwych strat i zysków, jakie przyniosą instalacje, związane z budową turbin wiatrowych - mówi Stanisław Płatkowski z Rawiczowa. 
Mieszkańcy podnoszą w protestach m.in. kwestie zdrowotne. Ich zdaniem nieustanne działanie szumów i infradźwięków będzie miało negatywny wpływ na ich zdrowie.
- Poza tym nasze budynki i grunty przez te inwestycje stracą na wartości - dodaje Stanisław Płatkowski. 

SKO już po raz drugi rozpatrywało decyzję wójta Nowego Kawęczyna w tej sprawie. 
- Uznaliśmy za konieczne podjęcie decyzji o ponownym przeprowadzeniu postępowania - mówi Ewa Susik, prezes SKO w Skierniewicach. 
W ocenie kolegium w decyzji wójta zabrakło wymaganych przepisami prawa działań.
- Nie ustalono w sposób właściwy stron postępowania, których nieruchomości znajdowałyby się w zasięgu oddziaływania - dodaje Ewa Susik. - Zabrakło też materiału, świadczącego o uwzględnianiu wniosków społecznych. 

Wójt Nowego Kawęczyna zastanawia się, co robić. - Zaczekamy na to, czy inwestor odwoła się od tej decyzji i jakie stanowisko w tej sprawie zajmie ewentualnie Wojewódzki Sąd Administracyjny - mówi Włodzimierz Ciok, wójt Nowego Kawęczyna.

W ostatnim czasie o budowę elektrowni wiatrowej zabiegał inwestor w gminie Skierniewice. Mieszkańcy Woli Wysokiej podczas spotkania z wójtem wyrazili sprzeciw. Domagali się zapisu, by wiatraki nie powstały bliżej niż dwa kilometry od ich domów.

Z kolei do gminy Głuchów zawiatał już trzeci inwestor farm wiatrowych. - U nas mieszkańcy właściwie nie protestowali - mówi Lech Kowara, sekretarz gminy. 
Wiatraki mają być budowane w Głuchowie, Białyninie oraz Skoczykłodach. W ostatnim przypadku dwie firmy wystąpiły do starostwa o pozwolenia na budowę. - Chodzi o 12 wiatraków - mówi Mirosław Belina, starosta skierniewicki.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto