Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W mieście działa pogotowie weterynaryjne, pomagające bezpańskim zwierzętom

Sławomir Burzyński
Tylko dwie młode dziewczyny nie przeszły obojętnie obok cierpiącego psa
Tylko dwie młode dziewczyny nie przeszły obojętnie obok cierpiącego psa Sławomir Burzyński
W mieście od dwóch lat działa pogotowie weterynaryjne, pomagające bezpańskim zwierzętom. Kto o nim wie?

Leżący na boku pies wyglądał na zdychającego. Niedaleko siedziby szkoły muzycznej kręci się dużo ludzi, ale zwierzę nikogo nie obchodziło. Dopiero dwie młode dziewczyny nie przeszły obojętnie. Nie wiedziały jednak, kogo poprosić o pomoc.

Od początku ubiegłego roku miasto opłaca całodobowe pogotowie weterynaryjne, które bezpańskim zwierzętom ma zapewnić transport i bezpłatną opiekę. Urząd podpisał z jedną z lecznic dla zwierząt umowę na świadczenie takich usług, za tysiąc złotych brutto miesięcznie. W ramach tej kwoty, płaconej ryczałtem, lecznica powinna udzielić darmowej pomocy wszystkim bezdomnym zwierzętom na terenie miasta.

Informacja o numerze pogotowia zamieszczona jest na internetowej stronie ratusza. Przepadła jednak w czeluściach kolejnych podstron i na dobrą sprawę niewiele osób w mieście wie o takiej formie pomocy.

- Rzeczywiście warto przypomnieć naszym mieszkańcom, że takie pogotowie istnieje - przyznaje Anna Wolińska, rzecznik ratusza. - Wyeksponujemy tę informację na naszej stronie, ponadto poinformujemy o numerze pogotowia za pomocą radia i naszego systemu powiadamiania sms-owego - dodaje.

Lecznica dla zwierząt, świadcząca usługi w ramach pogotowia, dostaje miesięcznie kilka zgłoszeń. Weterynarz wzywany był m.in. do sarenki potrąconej przez samochód na ul. Rawskiej. Nie udało się jej uratować.

Numer pogotowia weterynaryjnego 694-715-171 jest dostępny przez całą dobę.
Od poniedziałku do piątku można też dzwonić do lecznicy: 46-833-65-52 (godz. 8-20)

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skierniewice.naszemiasto.pl Nasze Miasto