Zaledwie dwudniowy poślizg pracownicy łódzkiej firmy Alfa-Trans, którzy przebudowują skierniewicki plac Dworcowy, uważają za niemal cud. A na pewno nielichą pomoc sprzyjającej aury, bo gdyby jesień była jak w roku ubiegłym, to o skończeniu roboty mogliby tylko pomarzyć. A tak - prawdopodobnie w piątek, 2 grudnia, z placu znikną barierki i inne pozostałości po wykonawcy, a skierniewiczanie będą mogli podziwiać efekty. Zresztą robili to już kilka dni temu.
- Szedłem dziś wiaduktem i widziałem plac z góry. Bardzo mi się podobał! Jest ładniejszy niż Rynek, dużo zieleni. Widziałem dużo wolnego miejsca i trochę mnie niepokoi, czy natychmiast nie zastawią tego samochodami - zastanawia się Mirosław Lewandowski.
Mieszkaniec Skierniewic widział plac jeszcze nieskończony. Docelowo będzie ogrodzony stylizowanymi palikami uniemożliwiającymi parkowanie na chodnikach. Gdy robiliśmy zdjęcia, słupków jeszcze nie było. Robotnicy pracowali przy fontannie (jej konstrukcja naziemna wydaje się nieco filigranowa i mogą być problemy ze złomiarzami...), inni sadzili krzewy i układali instalację nawodnieniową.
- Podlewanie skwerków na placu będzie polegało na przekręceniu kurka - wyjaśnia kierownik budowy.
Przebudowa placu Dworcowego ruszyła we wrześniu. Całkowita wartość zadania to blisko 3 mln złotych, z czego ponad 2,5 mln złotych dołożyła Unia Europejska.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?