Sobotnie przedpołudnie w Parku Miejskim w Skierniewicach. Idealne miejsce do spokojnego odpoczynku w cieniu

Sobotnie przedpołudnie w skierniewickim parku

W sobotę, 8 lipca, już od wczesnych godzin zrobiło się bardzo gorąco. To właśnie z tego powodu dużo osób unika wychodzenia z domu, lub szuka zacienionych miejsc. W skierniewickim parku można było spotkać spacerowiczów, rodziny z dziećmi oraz odpoczywających w cieniu skierniewiczan.

Park z wielowiekową tradycją

Początki skierniewickiego parku sięgają XIV wieku. Początkowo był to ogród przy dworze arcybiskupów. Znajdowały się tu kaskady, groty, altany, cztery sadzawki i tarasy nad brzegiem rzeki za czasów arcybiskupa Antoniego Kazimierza Ostrowskiego. Skierniewicki park upiększył Ignacy Krasicki, który upodobnił go do parków w Smolanach. W XVIII wieku przy Pałacu Prymasowskim istniała oranżeria z drzewkami pomarańczowymi, ogród włoski, sady oraz winnice. W latach 1830 - 1845 ogrody i park gruntownie przebudowano, tworząc tu park krajobrazowy. Z parkiem stykają się jedne z najważniejszych zabytków Skierniewic: Pałac Prymasowski, Pałacowa Brama Wjazdowa, Willa Aleksandria.

Blisko sto lat skierniewicki park pozostawiony był sam sobie. Nie modernizowano i nie polepszano parku. Dopiero w 2012 roku podjęto uchwałę o przywróceniu świetności parku między innymi dzięki dofinansowaniu środków pieniężnych Unii Europejskiej. W parku znajdowała się muszla koncertowa (zlikwidowana w 2013 r.). W miejscu zlikwidowanej muszli koncertowej powstała scena kameralna w której będą mogły się odbywać, m.in. koncerty kameralne.