Skrzypce w roli głównej w czasie październikowego "Pałacowego Spotkania z Muzyką"

„Jesień smykiem malowane” - tytuł koncertu mówi już wszystko. Było nostalgicznie, melancholijnie, melodyjnie, ale z pewnością nie ponuro, posępnie i przygnębiająco.

- Jesień jest niezwykle barwną porą roku i koncert wszystkimi jesiennymi barwami będzie się mienił. Podczas wieczoru będą towarzyszyć państwu tańce i gorące rytmy – mówiła do zebranej publiczności prowadząca koncert, Bogusława Dylewska.

To co zostało obiecane publiczności, muzycznie zostało realizowane w stu procentach. O jesienny nastrój zadbały utalentowane skrzypaczki. Tradycyjnie na początek zaprezentowały się uczennicy skierniewickiej szkoły muzycznej, które uraczyły słuchaczy między innymi preludium na dwoje skrzypiec Dmitrija Szostakowicza oraz symfonią hiszpańską - część pierwsza Eduardo Lalo.
Gwiazdą wieczoru była Hanna Chylińska, absolwentka Uniwersytetu Muzycznego imienia Fryderyka Chopina w Warszawie, a obecnie jest pedagogiem w skierniewickich szkołach muzycznych. Skrzypaczka zagrała „Taniec węgierski” Johannesa Brahmsa, „Melodie cygańskie” Pablo Sarasate i „Czardasz” Vittorio Monti.
Publiczność była zachwycona wykonaniami i przez czas koncertu mogła zapomnieć o jesiennych deszczach oraz wietrze. Kolejna okazja, żeby muzycznie oderwać się od codzienności podczas „Pałacowych Spotkań z Muzyką” już 16 grudnia. Tym razem wydarzenie powróci do sali bibliotecznej pałacu prymasowskiego, czyli siedziby Instytutu Ogrodnictwa.