Problem nie do ruszenia, choć wiosną ubiegłego roku miasto zainwestowało ponad 20 tysięcy złotych w ponad 50 plastikowych koszy z dozownikami na pakiety sanitarne. Mówiąc wprost: papierowe torebki na odchody.
Jak się okazuje, ten "szczyt techniki" jest niewykorzystywany. Najwyraźniej właściciele psów nie potrafią go "obsługiwać". Albo im się nie chce.
- Jest problem przejścia chodnikiem, żeby nie wdepnąć w psią kupę - takie zdanie padło z ust radnej Danuty Nowakowskiej na jednej z sesji, na co prezydent miasta Leszek Trębski odparł z rozbrajającą szczerością: - Udowodnienie i ukaranie takiego czynu jest ogromnie trudne. Patrole straży miejskiej są dwa lub trzy i nie sposób upilnować parę tysięcy psów. Tylko edukacja i kontrola sąsiedzka mogą poprawić sytuację.
- Samą edukacją ludzi nie zmienimy. Musimy wprowadzić sankcje, żeby edukacja odniosła skutek - naciskała radna. Na to odpowiedział obecny na sesji Edward Kordyś, zastępca komendanta SM: - Nasi funkcjonariusze mogą występować wyłącznie w umundurowaniu. Wtedy właściciel psa stara się trzymać go na smyczy, żeby pies nie załatwiał swoich potrzeb w obecności funkcjonariusza - stwierdził. I na poparcie niemocy strażników przytoczył liczby: w ub. rok ukarano mandatami... dwóch właścicieli psów.
Czy kosze na odchody są potrzebne? Według nas akcja okazała się fiaskiem, choć według ratusza - niekoniecznie.
- Z naszych spostrzeżeń widać światełko w tunelu, tak wynika z zawartości tych koszy - twierdzi Anna Wolińska, rzecznik ratusza.
Nasze obserwacje tego nie potwierdzają. I nie tylko nasze. Uliczne kosze, w tym te na psie odchody, sprząta Zakład Utrzymania Miasta. - Praktycznie trzy razy w tygodniu je opróżniamy, ale z tego co widzą nasi pracownicy, kosze są właściwie puste, a jeżeli są w nich śmieci, to komunalne. Nie widać w nich torebek z odchodami - przyznaje Andrzej Michalak, prezes ZUM.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?